Wiadomości

Świtalski znowu chce być dyrektorem Filharmonii!

30 maja 2013, 22:11
fot. Bartosz Zakrzewski
Dotarliśmy do pilnie strzeżonych kandydatur na stanowisko szefa Filharmonii Gorzowskiej. O dyrektorski stołek powalczą: Małgorzata Pera, Krzysztof Świtalski, Joanna Kubacka i Marcin Sompoliński. Z konkursu wycofał się Tadeusz Żmijewski, a były wicemarszałek Tomasz Hałas, który też złożył swoje CV nie spełniał wymogów formalnych.
To będzie już trzeci w historii dyrektor Filharmonii Gorzowskiej. Pierwszy, czyli Krzysztof Nowak odszedł na własne życzenie. Jego następca Krzysztof Świtalski wyleciał z pracy po tym jak prezydent zarzucił mu, że ten nie wypełnia należycie swojego kontraktu. Po jego zwolnieniu filharmonią tymczasowo kieruje Małgorzata Pera, dotychczasowa dyrektor Biura Promocji Miasta. Konkurs na stanowisko szefa najdroższej w mieście instytucji kultury ogłoszono w kwietniu, a chętni mogli składać swoje aplikacje do 9 maja.

Do magistratu wpłynęło sześć ofert, z czego jedna została już na wstępie odrzucona, bo nie spełniała warunków formalnych. Urzędnicy nie zdradzają, kto będzie rywalizował o dyrektorską posadę. Nam jednak udało się zdobyć wszystkie nazwiska kandydatów. Zgodnie z przewidywaniami w konkursie startuje Małgorzata Pera. Dużym zaskoczeniem jest też udział w rywalizacji Krzysztofa Świtalskiego, który już kierował Filharmonią i jego ponowny wybór jest mało prawdopodobny. Chrapkę na dyrektorski fotel ma też Marcin Sompoliński, który w latach 2005-2008 pełnił stanowisko kierownika muzycznego Teatru Muzycznego w Poznaniu, a od roku 2008 jest stałym dyrygentem niemieckiej orkiestry Concerto Brandenburg. Kandydatem na szefa filharmonii jest też Joanna Kubacka ze Słupska. Obecnie jest pełnomocnikiem dyrektora ds. artystycznych i Kierownikiem Impresariatu Artystycznego Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica. Stawkę zamyka Tadeusz Żmijewski, dyrektor i dyrygent Orkiestry Symfonicznej "Le Quattro Stagioni" w Poznaniu, a ostatnio Dyrektor Naczelny Centrum Kultury i Sztuki w Tczewie. Jednak z naszych informacji wynika, że Żmijewski wycofał się z konkursu na własne życzenie. Szóstym chętnym do kierowania filharmonią był przez chwilę Tomasz Hałas, były wicemarszałek województwa z Platformy Obywatelskiej. Jednak po przejrzeniu dokumentów okazało się, że jego oferta jest nieważna. - Nie złożył jednego załącznika dotyczącego dysponowania danymi osobowymi, a to było wymogiem formalnym. Odpadł na starcie - mówi nasz informator z Urzędu Miasta.

Rozmowy kwalifikacyjne z kandydatami na dyrektora zaplanowano pod koniec maja. Nowy dyrektor podpisze umowę o pracę niezwłocznie po zakończeniu postępowania konkursowego, jednak nie później niż 3 czerwca.

(red)

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości