Wiadomości

Muzykanci na Warszawską razem z „Elektrykiem” i „Mechanikiem”?

17 marca 2013, 13:49
fot. Bartosz Zakrzewski
Władze Gorzowa lubię zaskakiwać pomysłami. Najnowszy plan to umieszczenie szkół artystycznych w poszpitalnym kompleksie przy ul. Warszawskiej, choć pierwotnie miały mieć swoją siedzibę obok Filharmonii Gorzowskiej. Ostateczne decyzje zapadną w najbliższy czasie. Pewne jest, że do budynków byłego szpitala przeniosą się uczniowie „Elektryka i Mechanika”
W ubiegłym roku marszałek Elżbieta Polak przekazała miastu poszpitalne tereny przy ul. Warszawskiej. Był tylko jeden warunek. Władze Gorzowa dostały budynki za darmo, ale w ciągu pięciu lat muszą zaadaptować kompleks na cele edukacyjne. Prezydent Tadeusz Jędrzejczak już od samego początku deklarował, że chce zrobić w jednym miejscu siedzibę szkół technicznych. Przy ul. Warszawskiej swoja nową siedzibę mają mieć Technikum Elektryczne i Mechaniczne. Okazuje się, że nie tylko te szkoły. Najnowszy pomysł władz miasta, to umieszczenie tam szkół artystycznych, choć pierwotnie szkoły dla muzyków i plastyków miały zostać wybudowane w sąsiedztwie Filharmonii Gorzowskiej. Swoją siedzibę w poszpitalnym kompleksie miałby też Gorzowski Ośrodek Technologiczny.

- Mamy zagwarantowane pieniądze na koncepcję tego terenu, a wizja tego co tam się znajdzie powoli się krystalizuje. Myślimy, żeby zagospodarować te budynki trochę „szerzej” niż do tej pory. Utrzymujemy przeniesienie tam szkół technicznych, ale również chcemy ulokować tam siedzibę Gorzowskiego Ośrodka Technologicznego. Najnowszy pomysł to zaadaptowanie części budynków przy ul. Warszawskiej na potrzeby szkół artystycznych – mówi wiceprezydent Stefan Sejwa.

Wiceprezydent tłumaczy, że ulokowanie tam szkół artystycznych podyktowane jest oszczędnościami. Jednak ostateczne decyzje zapadną w najbliższym czasie. -Musimy wziąć pod uwagę pewne ograniczenia. W umowie darowizny wyraźnie jest zapisane, że mamy pięć lat na adaptację tych budynków. Zostało nam ponad cztery lata. Musimy się spieszyć i szybko przystąpić do pracy. Nie ukrywamy, że liczymy też na pozyskanie środków zewnętrznych, które ułatwiłyby nam remont tych terenów – dodaje Sejwa.

Miasto rozważa również co zrobić z budynkami, w których dziś mieści się „Elektryk” i „Mechanik”. Najbardziej prawdopodobne jest wystawienie ich na sprzedaż, ale to nie jedyny pomysł. Budynki równie dobrze mogą być przekazane na działalność kulturalną (np. nowa siedziba MCK) czy społeczną (tak jak niedawno Dom Kultury Małyszyn, który został przekazany Stowarzyszeniu do Walki z Autyzmem).

Według luźnych szacunków koszt remontu i adaptacji terenów przy ul. Warszawskiej to 30-40 milionów. Wiadomo już, że nie wszystkie budynki będą remontowane. Część z nich to ruiny, które w ogóle nie nadają się do użytku i zostaną wyburzone.

Łukasz Chwiłka

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości