Wiadomości

Minister Zdrowia a szpital w Gorzowie

17 marca 2013, 12:23
fot. Bartosz Zakrzewski
Głos w sprawie Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie zabrał wiceminister zdrowia Sławomir Neumann, odpowiedzialny w resorcie za przekształcenia. Najpierw udzielił wywiadu stronie internetowej, którą uruchomił poseł Witold Pahl, a we wtorek spotkał się z marszałek Elżbietą Polak i senator Heleną Hatką. Po obu spotkaniach wiceminister deklaruje: – Zrobimy wszystko, by szybko pomóc szpitalowi w Gorzowie.
Od tygodni wiemy, że gorzowski szpital będzie spółką z ograniczoną odpowiedzialnością, bo tak zdecydował sejmik. Spółka to recepta na oddłużenie lecznicy przy ul. Dekerta (dług wynosi ok. 266 mln zł – przyp. red.). Samorząd województwa, który jest formalnym właścicielem szpitala zdecydował się na spółkę, bo daje to możliwość uzyskania rządowej pomocy na część długów. Marszałek Elżbieta Polak liczy, że nasza placówka dostanie ok. 150 mln zł pomocy z Ministerstwa Zdrowia. Ile pieniędzy naprawdę dostanie szpital to dzisiaj największa zagadka. Jednak ważny głos w całej dyskusji zabrał wiceminister zdrowia Sławomir Neumann, który udzielił obszernego wywiadu stronie szpitalwgorzowie.pl, którą uruchomił poseł PO Witold Pahl. - Na dzisiaj nie powiem ile będzie wynosiła dotacja dla gorzowskiego szpitala, bo to będzie wynikało z dokumentów, które otrzymamy. Dopóki nie otrzymamy od Zarządu Województwa pełnej dokumentacji, to trudno ocenić, jaka to będzie kwota pomocy. To wszystko co wynika z ustawy i spełnia jej kryteria, to oczywiście będzie wzięte pod uwagę i tu nie będzie żadnego cięcia. Wszystkie kwoty wynikające z ustawy będą przekazane – stwierdził wiceminister zdrowia.

Jednak nie tylko poseł Pahl rozmawiał o przekształceniu szpitala. Do ministerstwa zdrowia przyjechała też marszałek Elżbieta Polak i senator Helena Hatka. Obie panie spotkały się w Warszawie również z wiceministrem Neumannem. Z oficjalnego komunikatu możemy się dowiedzieć, że celem spotkania była konfrontacja działań na rzecz oddłużenia gorzowskiej lecznicy, podjętych przez samorząd województwa z oczekiwaniami MZ. Wiceminister potwierdził, że zrobi wszystko, by pomóc zadłużonemu szpitalowi w Gorzowie. - Szpital w Gorzowie jest jednym z najtrudniejszych przypadków, jeśli chodzi o zadłużone jednostki. Chęć jego ratowania zgłoszona została przez sejmik i zarząd województwa. Od kilku lat wprowadzane programy naprawcze nie skutkowały do tej pory jego wyjściem z problemów. Dzisiaj jest sytuacja trochę inna, jest determinacja chyba znacznie większa, i podjęte uchwały o przekształceniach powodują, że rozpoczęto pewną ścieżkę przekształcania i oddłużania tego szpitala – mówił Neumann.

Wiceminister Zdrowia dla szpitalwgorzowie.pl

SzpitalwGorzowie: Proszę powiedzieć Panie Ministrze, czy standardem jest, że wszędzie gdzie restrukturyzuje się szpitale, to wywołuje to takie emocje jak w Gorzowie, a polityczna opozycja punktuje każdą słabość projektu ?

Sławomir Neumann: Wydaje się, że to stały element i w większości miejsce budzi to emocje, większe i mniejsze, bo to zależy od tego jak bardzo politycy podgrzeją atmosferę. To są najczęściej sytuacje i emocje związane z pracownikami, którzy najzwyczajniej boją się o swoją przyszłość. Zawsze w takich sytuacjach najważniejsza jest komunikacja wewnętrzna i pokazywanie po co takie zmiany są. Bo to nie jest zmiana dla zmiany, ale po to, aby zmienić niekorzystną sytuację. Gorzów jest tego najlepszym przykładem, bo to jest jedyna szansa na uratowanie szpitala i jego oddłużenie, a więc przekaz powinien istnieć cały czas.

Politycy nie zawsze pomagają.
To naturalne, że wokół takich spraw będą chodzić politycy, którzy chcieliby zdobyć kilka punktów politycznych i tego nie da się uniknąć. Ważne jest , aby informacja i przekaz były wiarygodne i rzetelne, bo wtedy ludzie dobrze to ocenią. Potem będzie już tylko lepiej, bo po kilku miesiącach działania spółki ludzie dostrzegą, że nic na gorsze się nie zmieniło, a jest nawet lepiej, bo jest lepsza jakość świadczonych usług i nie ma żadnych ograniczeń pod tym względem. Procentuje też działalność bez garbu długów oraz identyfikacja z firmą, gdy pracownicy widzą, że wszystko wyszło i udało się uratować zakład pracy, którym jest szpital.

Gdyby podsumować ogólnie, to idea przekształceń szpitali w spółki wyszła systemowi i zwykłym ludziom na dobre ?
Poza dosłownie kilkoma przykładami negatywnymi, generalnie spółki radzą sobie dużo lepiej i wyszło to ludziom na dobre. Tam jednak chodziło o złe zarządzanie, które jest istotne w każdej instytucji. Spółka, to szansa na oddłużenie i pozbycie się problemów finansowych.

(fragmenty wywiadu z wiceministrem zdrowia pochodzą ze strony www.szpitalwgorzowie.pl)

Łukasz Chwiłka


Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości