Do tej pory to właściciel lub administrator budynków, w których mieszkamy, decydował kto i za ile będzie wywoził nasze śmieci. Teraz zajmą się tym samorządy. To one muszą wybrać firmę, która będzie wywozić odpady i ustalić ile za to zapłacimy. Nowe opłaty zaczną obowiązywać od 1 lipca 2013 r. W Gorzowie będą naliczane zależnie od liczby osób zamieszkujących dane mieszkanie czy też dom.
Od 1 lipca przyszłego roku nie będziemy już płacić za liczbę pojemników na śmieci czy za to, ile razy są one w miesiącu odbierane. Stawki za wywóz będą stałe. Takie zmiany przewiduje tzw. ustawa śmieciowa, która ma regulować gospodarkę odpadami. Według jej zapisów, odpowiedzialna będzie za to gmina. Na to, ile dokładnie będziemy płacić, jest kilka pomysłów. Najprostsza opcja to naliczanie opłat od każdej osoby w gospodarstwie domowym. Metoda ma jednak jedną poważną wadę - sprawdzi się jedynie na wsiach i w małych miejscowościach, gdzie jest niewielu mieszkańców, a ludzi łatwo policzyć. W dużych miastach, gdzie mieszka mnóstwo osób niezameldowanych, m.in. studentów - ta metoda nie ma racji bytu. Druga propozycja - im większe mieszkanie, tym większa opłata za śmieci - też jest obarczona błędem. Może się bowiem okazać, że mieszkająca w stumetrowym mieszkaniu samotna osoba zapłaci za śmieci więcej, niż 6-osobowa rodzina zajmująca dwupokojowe mieszkanie. Dlatego opracowano pomysł trzeciej metody: opłaty śmieciowej zależnej od zużycia wody.
W Gorzowie z nową ustawą zmierzy się Związek Celowy Gmin MG-6 (w jego skład wchodzi Gorzów, Deszczno, Kłodawa, Lubiszyn, Bogdaniec, Santok). W dużym uproszczeniu gminy przekazały pełnomocnictwo związkowi do załatwienia sprawy. Jak na razie urzędnicy z MG-6 pracują nad ustaleniem sposobu segregacji odpadów w naszym mieście i w ościennych gminach.
Nam już udało się dowiedzieć jak w Gorzowie będą naliczane opłaty za odbiór śmieci. - Będą one zależne od liczby osób zamieszkujących dane mieszkanie czy też dom - mówi nam wiceprezydent Stefan Sejwa. Zagadką pozostaje jednak pytanie ile będziemy musieli płacić w Gorzowie za odbiór śmieci. O tym zadecyduje przetarg, ale nieoficjalnie wiemy, że miasto rozważa wprowadzenie następujących stawek: 10 zł za posegregowane śmieci i 15 zł za nieposegregowane.
Jacek Wójcicki, wójt Deszczna, które wchodzi w skład MG-6, o nowej ustawie wypowiada się mało pochlebnie. - Ktoś wprowadził bubel prawny! Rząd zmusił nas, żebyśmy eksperymentowali na ludziach. Zamysł ustawy jest bardzo dobry, ale myślę, że dzieci, które chodzą do gimnazjum w Deszcznie lepiej by opracowały tę ustawę - mówi z przekąsem wójt, który jednak pochwala wybraną metodę naliczania opłat za śmieci. - To najlepsza opcja. W Deszcznie ogromna część mieszkańców ma własne ujęcia wody i nie ma liczników. Więc metodą zużycia wody na podstawie liczników nie możemy się sugerować - tłumaczy Wójcicki. W tej podgorzowskiej gminie opłaty za odbiór śmieci będą wyższe niż w Gorzowie, przynajmniej według pierwszy założeń. Za posegregowane śmieci mieszkaniec Deszczna zapłaci miesięcznie 12 zł, a za nieposegregowane nawet 30 zł. Jednak jak zastrzega wójt, ceny mogą ulec zmianie na korzyść mieszkańców.
Na rozstrzygnięcie przetargów i podpisanie umowy z przedsiębiorcami, którzy będą odbierać nasze śmieci gminy mają czas najpóźniej do 1 lipca 2013 r. Do końca 2012 roku gminy są zobligowane do podjęcia uchwały w sprawie stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz wzoru deklaracji. Od tego momentu powinna rozpocząć się też kampania informacyjna, w której gminy poinformują właścicieli domów i mieszkań o obowiązkach wynikających z podjętych uchwał. Wiceprezydent Sejwa deklaruje, że w Gorzowie prowadzone są już prace nad przeprowadzeniem sprawnej kampanii informacyjnej. - Pracujemy nad tym. Kampania będzie się opierać na informacjach w prasie lokalnej, telewizji, radiu oraz na ulotkach i plakatach - zapowiada Sejwa.
Łukasz Chwiłka
Jak to wygląda w innych miastach?
Mieszkańcom Łodzi zaproponowano ponad 18 złotych za wywóz posegregowanych śmieci i 36 złotych za odpady bez sortowania - naliczane od osoby. W Warszawie trwają wyliczenia, ale prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz przekonuje, że opłata od metra kwadratowego mieszkania jest najskuteczniejsza do ściągnięcia w tak dużym mieście. W Legionowie pod Warszawą mieszkańcy już od lat płacą za wywóz śmieci według wzorca, który zacznie obowiązywać od 1 lipca 2013 r. Tam za wywożenie odpadów nalicza się odpowiednio - 8,5 złotego za posortowane i 15 złotych za pozostałe śmieci.