Wiadomości

Czy Gorzów doczeka się hali z prawdziwego zdarzenia?

29 listopada 2012, 12:04
il. archiwum redakcji
O budowie nowoczesnej hali sportowej w Gorzowie mówi się od dawna. Powstała nawet wizualizacja, wymyślano lokalizację, ale konkretów wciąż brak. O potrzebie budowy takiego obiektu w naszym mieście rozmawialiśmy z wiceministrem sportu. - Najpierw złóżcie wniosek, potem będzie decyzja - mówi Jacek Foks
Niedawno radni sejmiku uchwalili strategię rozwoju województwa lubuskiego. Znalazł się tam zapis, który gwarantuje poprawę infrastruktury sportowej w Gorzowie. Jednak to zbyt ogólne stwierdzenie, żeby sądzić, że władze wojewódzkie dadzą nam od razu pieniądze na halę. Ci bardziej złośliwi twierdzą nawet, że rola marszałka w rozwoju bazy sportowej ograniczy się do kupienia nowych koszy na halę przy ul. Chopina, gdzie swoje mecze rozgrywa AZS PWSZ Gorzów. I obietnica poprawy infrastruktury będzie spełniona...

Budowa kompleksu sportowego była jednym z głównych punktów programu wyborczego Tadeusza Jędrzejczaka. Prezydent proponował, by inwestycja powstała w formule pozabudżetowej, np. poprzez spółkę inwestycyjną. Jeszcze w ub. roku prezydent zapowiedział, że chce rozmawiać z radnymi, na jakich zasadach budować halę i jak to zrobić, żeby - kiedy już powstanie - nie stała się ciężarem dla miasta. Wówczas prezydent jako przykład na dobre funkcjonowanie tego typu obiektu, podał halę w Zielonej Górze.

Kiedy dyskusja o budowie hali rozgorzała w Gorzowie na dobre podawano nawet propozycje, gdzie ją wybudować. Mówiło się o terenie dawnej Silwany, terenach popoligonowych za Słowianką czy „gazowych górkach” między al. Konstytucji 3 Maja i al. 11 listopada. Jednak do dzisiaj temat ugrzązł w dyskusjach przy kawie.

Przy okazji konwentu marszałków, który odbył się w Gorzowie o sprawę hali zapytaliśmy wiceministra sportu Jacka Foksa, który był jednym z gości tego wydarzenia. - Najpierw musi wpłynąć wniosek od władz miasta. Dysponując konkretnym projektem, kosztorysem i przeznaczeniem takiego obiektu, można podjąć określone decyzje - mówi Foks, dając tym samym do zrozumienia, że nikt z władz miasta nawet nie pofatygował się, żeby złożyć taki wniosek do ministerstwa.

Jak się okazuje, są pieniądze w ministerstwie na budowę takich obiektów. W przyszłym roku będzie na to ok. 300 mln zł. To pieniądze, które pochodzą z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. Ile z tej puli mógłby wyrwać Gorzów? Tego nie wiadomo, bo do tej pory nie ma nawet przybliżonych szacunków, ile miałaby kosztować hala w naszym mieście. Mówi się jedynie, że ma być nowoczesna i pomieści pięć tys. osób. Dla ministerstwa to jednak za mało. Liczą się konkrety, kosztorysy i projekty. Wiadomo jednak na jaki poziom dofinansowania mogłoby liczyć miasto. - Samorządy mogą liczyć na dofinansowanie w wysokości do 33% wartości projektu - informuje wiceminister sportu.

Łukasz Chwiłka

Hala w Gorzowie? Złóżcie wniosek!

ROZMOWA z Jackiem Foksem, wiceministrem sportu i turystyki

W Gorzowie mówi się zgodnie, że potrzeba nam hali sportowej z prawdziwego zdarzenia. Ministerstwo Sportu może dołożyć się do takiego projektu?
- Najpierw musi wpłynąć wniosek od władz miasta. Dysponując konkretnym projektem, kosztorysem i przeznaczeniem takiego obiektu, można podjąć określone decyzje.

Są na to pieniądze w ministerstwie?
- Co roku dysponujemy środkami pochodzącymi z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. Dofinansowujemy z tych pieniędzy m.in. budowę wojewódzkiej bazy sportowej zawartej w programach uchwalanych przez sejmiki województw.

Na jakie dofinansowanie można liczyć?
- Różnorakie, bo wszystko zależy od wielkości projektu. Dofinansowujemy zarówno budowę małych sal gimnastycznych, jak również powstawanie dużych obiektów sportowych np. basenów o tzw. wymiarach olimpijskich.

Jaki jest maksymalny poziom pomocy przy budowie obiektów sportowych?
- Szczegółowo określa to rozporządzenie Ministra Sportu i Turystyki. Najwyższe dofinansowanie mogą uzyskać ośrodki przygotowań olimpijskich. Natomiast pomoc oferowana samorządom jest niższa. Generalnie miasta bądź gminy mogą liczyć na dofinansowanie w wysokości do 33% wartości projektu.

Dostrzega pan potrzebę budowy nowoczesnej hali sportowej w Gorzowie?
- Gorzów jest mocnym ośrodkiem sportowym. Jest filia Akademii Wychowania Fizycznego. Koszykówka kobiet  od lat jest na wysokim poziomie. Pamiętam jeszcze występy Stilonu na siatkarskich arenach. Jednak bez istotnych szczegółów, takich jak pojemność hali i jej koszt, trudno oceniać. Pierwszy krok należy do władz samorządowych. Każda decyzja musi być poprzedzona indywidualną analizą danego wniosku.

Ile pieniędzy wyda Ministerstwo Sportu w przyszłym roku na dofinansowanie budowy obiektów sportowych?
- Na wydatki inwestycyjne w przyszłym roku planujemy przeznaczyć blisko 300 mln zł. W tej kwocie zawierają się  zarówno inwestycje strategiczne jak i terenowe w poszczególnych województwach.

Rozmawiał Łukasz Chwiłka

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości