Krzysztof Kasprzak i Bartosz Zmarzlik mają być krajowymi liderami Stali Gorzów w przyszłym sezonie (fot. Marcin Szarejko)
Popularny „Kasper” zadeklarował, że chce zostać w Stali na przyszły sezon, gdyż dobrze się czuje w żółto-niebieskim plastronie. Wychowanek leszczyńskich byków ma w najbliższych dniach zasiąść do rozmów z prezesem Ireneuszem Maciejem Zmorą.
Dla Krzysztofa Kasprzaka mijający sezon był bardzo udany. 28-latek jeździł w finale rozgrywek w Polsce, jak i w Anglii. „Kasper” będzie też stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix w przyszłym roku. Jeden z liderów Stali chciałby zostać w Gorzowie.
– Będę dobrze przygotowany do następnego sezonu. Mam nadzieję, że będę mógł zostać w Gorzowie, bo dobrze się tutaj czuję – powiedział Krzysztof Kasprzak. Zawodnik legitymujący się KSM-em równym 7,14, ma w najbliższych dniach rozmawiać o szczegółach kontraktu z prezesem Ireneuszem Maciejem Zmorą.
Krzysztof Kasprzak zdementował również informacje, według których miał zażądać ok. dwóch milionów za sezon. – Sumy kontaktowe, które się pojawiały to tylko plotki. Nikt nie chce takich pieniędzy. Każdy jest człowiekiem i myślę, że się dogadamy. Jeździmy za normalne pieniądze. Wkrótce zasiądę z prezesem Zmorą do rozmów – zakończył Kasper.
Obecnie najbliżej przedłużenia kontraktu z gorzowską Stalą jest Niels Kristian Iversen. Z „Pukiem” były prowadzone rozmowy w ostatnią niedzielę, tuż przed oficjalną fetą i obie strony są blisko porozumienia. Gorzowscy działacze będą rozmawiać o warunkach startów na przyszły sezon jeszcze w tym tygodniu z Matejem Zagarem. Oferta startów na nowy sezon w żółto-niebieskim kevlarze zostanie złożona także Arturowi Mroczce.
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie naszą rozmowę z Krzysztofem Kasprzakiem.