Wiadomości

Przystań i zagraj z nami!

5 listopada 2012, 11:37
fot. Bartosz Zakrzewski
Dzielni rycerze, księżniczki, płomiennobrodzi krasnoludowie, Munchkiny, wysokie elfy czy wściekłe ptaki, wszystko to zebrane pod jednym dachem. I jeśli myślicie, że jest to jakaś magiczna kraina, do której wstęp mają tylko nieliczni, to grubo się mylicie
Stanąć oko w oko z przerażającym, wielkim, nieczystym sługą chaosu czy wybudować swój własny zamek możecie w centrum Gorzowa, przy ul. Chrobrego 33. To właśnie tam - w „Przystani gier” - znajdziecie to, co trzeba, aby zimny, ciemny wieczór zamienić w kolorowe i radosne godziny zabawy.

„Przystań gier” jest już z nami rok i przez każdy dzień istnienia dawała wszystkim mnóstwo emocji. Niewielkie pomieszczenie, kilka stolików i cała masa gier planszowych, karcianych, bitewnych, słownych. Do wyboru, do koloru. Dla małych i dużych. Dziewcząt i chłopców. Zapomnijcie o „chińczyku”! Odłóżcie na chwilę na bok klasyczną „wojnę” czy „tysiąca”. Tu dzieje się znacznie więcej.

Zaczynając od planszówki inspirowanej światem Terrego Pratchetta „Świat Dysku” czy bardzo popularnej ostatnio „Carcassone”, gdzie układamy drewniane płytki, budując swoje imperium. Po starą, dobrą „Magię i miecz” w zupełnie nowym, pięknie wykonanym wydaniu. Gra jest bardzo łatwa, można nią zainteresować już nawet sześciolatków. Sama sprawdziłam na swoich siostrzeńcach. Chłopcy mieli wielką frajdę przechodząc z krainy do krainy, pokonując smoki i zbierając talizmany. Samo to miejsce - coś nowego, inni chłopcy grający obok w różne gry. Wszystko to działa na wyobraźnię maluchów, rozwija ją i sprawia, że nie mają ochoty siedzieć w domu przy komputerze.

Przychodząc do „Przystani” nie jesteśmy skazani tylko i wyłącznie na kupno gry, która tak naprawdę nie wiadomo czy nam się spodoba, a za którą zazwyczaj trzeba niestety sporo zapłacić. Tu możemy grę „wypróbować’ . Jak w wypożyczalni filmów, zakładamy kartę, wybieramy tytuł i już możemy grać. Jeśli zbierzemy się w kilka osób, cena wypożyczenia gry na pewno nie zrujnuje naszej kieszeni. Spośród około 70 tytułów do wypróbowania w domu, możemy wybrać gry logiczne, przygodowe, słowne, rodzinne lub imprezowe.

Ale „Przystań gier” to nie tylko sklep, w którym kupujemy prezenty dla dzieci. To miejsce spotkań, które wspiera gorzowską kulturę. W czerwcu wspomagała „Nocny Szlak Kulturalny”, w jednym z gorzowskich pubów prezentowane były współczesne gry planszowe.

W naszym mieście fanów maleńkich figurek orków czy rycerzy nie brakuje. Specjalnie dla nich zorganizowane zostały drużynowe mistrzostwa Europy w grę bitewną Warhammer 40.000, które odbyły się na auli Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1.

Chętni, którzy zaczynają swoją przygodę z malowaniem modeli, mogą przychodzić na warsztaty malarskie figurek. - Uważam, że to bardzo fajna idea. Daje możliwość poznania podstawowego warsztatu malarskiego, jak i bardziej zaawansowanych technik. Dzięki takim spotkaniom początkujący malarze mają szanse się rozwijać oraz dowiedzieć się jak nie popełniać błędów, które często towarzyszą początkującym. Dodatkowo mogą poznać ludzi z podobnymi zainteresowaniami, nawiązać nowe kontakty i przyjaźnie. Same warsztaty odbywają się w bardzo przyjaznej atmosferze i prowadzone są przez bardzo kompetentne osoby z dużym dorobkiem hobbystycznym. Warto dodać, że zajęcia są całkowicie bezpłatne, a udział w nich może wziąć naprawdę każdy, niezależnie od poziomu wiedzy czy umiejętności - ocenia Adrian Tyrakowski z działu modeli w Wydawnictwie „Portal”.

Pomysł na powstanie „Przystani” zrodził się w głowach Ewy i Damiana, którzy przyjechali do nas spoza województwa lubuskiego. Jak mówią, głównym impulsem był brak takiego miejsca w Gorzowie. Sami uwielbiają spędzać czas nad planszami i pionkami. Najchętniej otwierają pudło z „Horror w Arkham” - grą, która zrodziła się z powieści H.P. Lovecrafta.

Dzięki Programowi Kapitał Ludzki zyskali dofinansowanie, dorzucili zapał do pracy, kilka rąk do pomocy i udało się. Stworzyli miejsce, gdzie przychodzą nie tylko pasjonaci bitew i kart. Zaglądają tu również laicy tacy jak ja, którzy chcą spędzić miło czas, porozmawiać, pożartować, dowiedzieć się czegoś ciekawego. Dla niezdecydowanych lub tych, którzy nie lubią wystawiać nosa na zimne powietrze proponuję zajrzeć na stronę internetową: www.przystangier.pl lub po prostu odnaleźć ich na Facebooku.

Zima nadchodzi wielkimi krokami, zapewnijmy więc swoim dzieciom, siostrzeńcom i przyjaciołom coś więcej niż seriale w telewizji. Starszym niezłą zabawę, a młodszym edukację, gwarantującą ubaw po pachy.

Alicja Stanisławska

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości