Budżet Gorzowa na 2013 rok będzie znany dopiero w listopadzie. Nam udało się dotrzeć do tego dokumentu. Według wstępnych planów wydatki miasta w przyszłym roku oszacowano na 475 mln zł, a dochody na 443 mln zł. Najdroższa inwestycja to remont ul. Kobylogórskiej za prawie 12 mln zł
Prezydent Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak projekt budżetu na 2013 rok przedstawi w połowie listopada. Na co pójdą miliony złotych? To jeszcze tajemnica. Nam jednak udało się dotrzeć do ogólnych założeń planu finansów miasta na przyszły rok. Wydatki oszacowano na poziomie 475 mln zł, a dochody na 443 mln zł. Najwięcej pieniędzy pójdzie na oświatę - ok. 170 mln zł.
To większy budżet niż w zeszłym roku, ale ze znaczącym deficytem. Przed rokiem, radni uchwalili budżet na poziomie 396 mln zł (wydatki) oraz 425 mln dochodów. Nadwyżkę urzędnicy postanowili przeznaczyć na spłatę miejskich długów.
To jednak tylko wstępne szacunki, bo wiele zależy od wpływów z podatków, subwencji, dotacji oraz ze sprzedaży miejskich nieruchomości. Wiceprezydent Stefan Sejwa, który w magistracie odpowiada za inwestycje przyznaje, że w przyszłym roku miasto wyda 25 mln zł na różne inwestycje. - Wnioski mieszkańców i wydziału inwestycji oszacowaliśmy na 50 mln zł, ale nie ma szans, żeby tyle wydać na inwestycje. Jeśli uda się rozdysponować połowę tej sumy to będzie sukces - mówi Sejwa. W ubiegłym roku na inwestycje poszło zaledwie 20 mln zł, a sam budżet był skromny jak nigdy.
W planach budżetowych na 2013 rok jest m.in. termomodernizacja Gimnazjum nr 9. Koszt to ok. 2,3 mln zł, ale miasto może też liczyć na dofinansowanie unijne, więc de facto z miejskiej kasy pójdzie na to nie więcej niż milion zł. Najwięcej pieniędzy ma pochłonąć remont ulicy Kobylogórskiej. Wstępny koszt to 11,5 mln zł. Wiceprezydent Sejwa mówi, że to pierwszy etap remontu tej ulicy. Pracę obejmą odcinek od krzyżówki z ulicą Strażacką aż do budynków komunalnych przy Zbąszyńskiej.
Urzędnicy chcą też przekazać 1,8 mln zł na dokumentację projektową przebudowy ulicy Kostrzyńskiej. - To wciąż formalności, prace na tej ulicy nie ruszą w przyszłym roku - zaznacza Sejwa. Robotnicy będą za to pracować na Marcinkowskiego, Niemcewicza i Kasprzaka. Remontu doczekają się m.in. słynne alejki przy tej pierwszej ulicy (koszt - 1,4 mln zł).
Wiceprezydent przyznaje, że miasto chce myśli też o remoncie ulicy Brackiej i Klonowej. Magistrat chce wydać na to wstępnie 4 mln zł.
Z planu budżetu na przyszły rok wynika, że 300 tys. zł zostanie przekazane na remont skarpy i dokończenie kanalizacji deszczowej przy ul. Warszawskiej. Remont ma objąć też ul. Dekerta i to łącznie z parkingiem. Sejwa tłumaczy, że pracę ruszą tam najwcześniej w 2014 roku, ale miasto na 200 tys. zł na dokumentację już w przyszłym roku.
Tyle samo pieniędzy ma trafić na koncepcję przebudowy budynków po szpitalu przy ul. Warszawskiej. Gorzów stał się właścicielem budynków poszpitalnych przy ul. Warszawskiej w lipcu. Teren został przekazany miastu w formie darowizny. Urząd, zgodnie z umową ma pięć lat na zagospodarowanie budynków. Jeśli tego nie zrobi, poszpitalna działka trafi z powrotem do marszałka województwa. Zgodnie z planem prezydenta, na Warszawską mają zostać przeniesione szkoły techniczne.
Wiceprezydent Sejwa zdradza też, że cmentarz przy ul. Żwirowej będzie powiększony o 32 hektary. - Gdybyśmy tego nie zrobili, to trzeba byłoby ograniczyć pochówki już w 2014 roku - mówi Sejwa. Dlatego miasto chce dać 200 tys. zł na projekt rozbudowy tak, żeby w 2014 roku zacząć prace.
Z ciekawych propozycji do budżetu wysuwa się też remont ul. Sikorskiego! Brzmi to abstrakcyjnie, bo kompleksowy remont tej głównej arterii Gorzowa ma kosztować 10 mln zł, ale są takie plany. - Poważanie przymierzamy się do tego działania - mówi Sejwa. Żeby jakiekolwiek prace ruszyły, najpierw miasto musiałby wymienić torowisko na całej ulicy. Jednak zanim zostaną położone tam nowe tory, urzędnicy chcą zrobić drobniejsze prace. Konkretnie 36 tys. zł zostanie przeznaczone na usunięcie drogowych ubytków.
Ciągle nie wiadomo ile z 97 propozycji od mieszkańców doczeka się realizacji. Na długiej liście pomysłów dominują remonty ulic, chodników i dróg. Są też unikalne pomysły. Mieszkanka z ul. Sczanieckiej proponuje wybudowanie wybiegu dla psów na terenie osiedla Piaski (ok. 400 metrów kw.) Koszt takiej inwestycji to ok. 10 tys. zł. Wybieg miałby zostać wybudowany w okolicy ul. Taczaka, Cegielskiego, Dowbora-Muśnickiego. Stowarzyszenie Wodniaków - Przystań Gorzów wnioskuje o dofinansowanie 18 tys. zł odbudowy historycznego holownika „Kormoran”. Mieszkańcy Wieprzyc zgłosili pomysł budowy placu zabaw dla dzieci na terenie Szkoły Podstawowej nr 12 przy ul. Dobrej. Zebrali nawet kilkadziesiąt podpisów, żeby poprzeć swój projekt. Koszt budowy placu oszacowali w trzech wariantach: za 38, 43 i 62 tys. zł.
Projekt budżetu na 2013 rok będzie znany dokładnie 15 listopada. Potem budżet musi uchwalić rada miasta.