Zawodnik Stali Gorzów - Michael Jepsen Jensen z dorobkiem trzynastu punktów zajął drugie miejsce w piątym finale Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. 20-letni Duńczyk zachował tym samym w klasyfikacji generalnej trzy „oczka” przewagi nad Maciejem Janowskim. Do rozegrania zostały jeszcze dwie rundy w Argentynie.
Do cyklu turniejów o Indywidualne Mistrzostwo Świata Juniorów zakwalifikowało się aż siedmiu polskich reprezentantów. Jednak w sobotnich zawodach w Pardubicach wystąpił tylko jeden z biało czerwonych – Maciej Janowski. Bartosza Zmarzlika, Przemysława i Piotra Pawlickich, Patryka Dudka, Tobiasza Musielaka i Damiana Adamczaka z udziału w piątej rundzie IMŚJ wyeliminowały kontuzje.
Jedyny reprezentant Stali Gorzów – Michael Jepsen Jensen w Pardubicach zaprezentował się z bardzo dobrej strony. W dwóch swoich pierwszych startach wygrał ze sporą przewagą nad rywalami. 20-latek jedyne punkty w zawodach stracił w trzeciej serii startów, kiedy przyjechał za plecami Macieja Janowskiego i Mikkela B. Jensena. Następnie Jensen wygrał trzy kolejne wyścigi, w tym dodatkowy z zawodnikiem Falubazu Zielona Góra – Aleksandrem Łoktajewem i zajął drugie miejsce. Triumfował z dorobkiem czternastu punktów – Maciej Janowski.
Popularny „Magic”, który broni tytułu najlepszego juniora globu ma w klasyfikacji generalnej trzy punkty straty do zawodnika Stali - Michaela Jepsena Jensena.