Wiadomości

Jubileusz skromny, ale podniosły

3 października 2012, 12:10
Herb Cava de' Tirreni (il. www.wikipedia.org)
Dokładnie 19 września minęło 20 lat od podpisania umowy między miastami partnerskimi - Gorzowem Wielkopolskim i włoskim Cava de' Tirreni. Władze miasta przypomniały w poniedziałek o tej międzynarodowej, wieloletniej współpracy
Cava de' Tirreni to miasto o ponad połowę mniejsze od Gorzowa. Według danych na rok 2004 gminę zamieszkiwało nieco ponad 52 tysiące osób. Włoskie miasteczko to niezwykle urokliwa miejscowość położona na wybrzeżu, w prowincji Salerno.

- Miasto obchodziło niedawno ponad tysiąclecie istnienia. To typowo włoskie miasto, ze śródziemnomorskim klimatem. Znajdują się tam nie tylko zabytki i całe mnóstwo kościołów, ale też mieszkańcy pełni radości życia, umiejący z niego korzystać, zadowoleni, uśmiechnięci i pozytywnie nastawieni do gości i współmieszkańców - mówi wiceprezydent Alina Nowak, która wspólnie uczestniczyła z sekretarzem miasta Jackiem Jeremiczem w skromnych obchodach jubileuszu. Ale jak podkreśla wiceprezydent, obchody choć były skromne, odbyły się w bardzo podniosłej atmosferze.

Co ciekawe, porozumienie z Włochami zrodziło się poza urzędniczymi salami. - To jedyna umowa, która powstała „od dołu”. Dzięki współpracy zwykłych ludzi władze dostrzegły konieczność podpisania tej umowy i doszło do tego 19 września 1992 roku. Wszystko zaczęło się w I Liceum Ogólnokształcącym. Nauczyciele nawiązali prywatne kontakty i później w 1992 roku pojechaliśmy tam jako uczniowie na ferie zimowe i okazało się, że mamy ze sobą wiele wspólnego - wspomina Wojciech Wyszogrodzki, który od 20 lat pielęgnuje kontakty z mieszkańcami Cava de' Tirreni.

- Niejednokrotnie gościliśmy delegację z Cavy w Gorzowie i niejednokrotnie gorzowianie jechali do Włoch. Mimo odległości warto rozwijać naszą współpracę, bo możemy dzięki niej wiele się nauczyć - dodaje Alina Nowak.

Jak przyznają osoby zaangażowane we współpracę polski-włoską, kooperacja z Cava de' Tirreni nie jest najdłuższa jeśli chodzi o nasze miasta partnerskie, ale na pewno jest bardzo wartościowa. Porozumienie dotyczy szczególnie współpracy w dziedzinie kultury, nauki i sportu. Trudno mówić o współpracy gospodarczej, ponieważ miasta dzieli od siebie ponad dwa tysiące kilometrów.
 
- Mamy pomysły na kolejne przedsięwzięcia - przyznaje Jacek Jeremicz i dodaje: - Bardzo serdecznie dziękujemy władzom Cavy za godne przyjęcie podczas ostatniej wizyty. Pierwszym wyznacznikiem współpracy są wzajemne odwiedziny i oczywiście kultura. Spotkaliśmy się z propozycją, by współpraca w sferze kultury była kontynuowana. Burmistrz Cavy bardzo ciepło wypowiadał się o naszej filharmonii i rozwoju miasta. Powiedział również, że po pobycie w Gorzowie nabawił się kompleksów.

Filip Praski

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości