O planach sprzedaży pałacu w Rogach pisaliśmy już w kwietniu. Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa zadecydowała wówczas, że uczelni nie stać na wykonanie remontu obiektu z własnych środków. Do tej pory kompleks nie trafił jednak pod młotek
Pałac w Rogach znajduje się 23 kilometry od Gorzowa na trasie krajowej 22 ze Skwierzyny do Kostrzyna nad Odrą. Obiekt wybudowany został w latach 1910-1911 na terenie folwarku należącego do rodu von Waldow. W posiadaniu tejże rodziny rezydencja przetrwała do 1945 roku. Od 1976 roku ośrodek służył Urzędowi Wojewódzkiemu jako punkt szkoleniowo-wypoczynkowy. W drugiej połowie pierwszej dekady XX wieku wojewodowie otrzymali nakaz pozbywania się tego typu lokalizacji. W 2006 roku ówczesny wojewoda Marek Ast sprzedał pałac w Rogach Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej. Obiekt został nabyty po bonifikacie za kilkaset tysięcy złotych.
Władze PWSZ liczyły, że otrzymają zewnętrzne środki na remont, a uczelnia przygotuje w związku z tym pełną ofertę dydaktyczną dla studentów kulturoznawstwa i turystyki.
- Pałac w Rogach miał stanowić miejsce refleksji naukowej i edukacji w trochę innej odsłonie. Chcieliśmy mieć ośrodek, w którym mogą się odbywać konferencje, seminaria, również te magisterskie i doktorskie - mówi Roman Gawroniak, kanclerz PWSZ. Pałac znalazł się na liście indykatywnej marszałka, ale został z niej skreślony w 2010 roku. Placówka próbowała jeszcze zgromadzić środki z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Obiekt znalazł się jednak na odległych pozycjach w kolejce po państwowe pieniądze. - Doprowadziło to do refleksji, by pałac sprzedać - przyznaje kanclerz PWSZ.
Ośrodek pochłania w skali roku około 50-60 tys. zł. Musi być w nim zapewniona ochrona, bo obiekt wpisany jest u konserwatora zabytków jako miejsce historyczne. PWSZ chce pozbyć się obiektu za nieco ponad trzy miliony złotych: - Chcemy sprzedać go zgodnie z operatem szacunkowym. Mówi on o dwóch milionach 400 tysiącach złotych, plus projekt budowlany warty 700 tys. zł. Nie chcemy zarabiać, chcemy odzyskać zainwestowane pieniążki, oddać Skarbowi Państwa jego należności i nie mieć kosztów. Po tym będziemy mogli przemodelować funkcjonowanie uczelni bez ośrodka w Rogach. Uporządkowaliśmy stany własnościowe, sprawy związane z wodą. Myślę, że to ciekawa oferta do zakupu. Można z tego stworzyć np. hotelik, a lokalizacja jest rewelacyjna - uważa Gawroniak.
Mamy już jednak wrzesień, a pałac nadal nie został wystawiony na sprzedaż. Z czego to wynika? Jak donosi Radio Gorzów, wszystko rozbija się o procedury. W skład otoczenia obiektu wchodzi bowiem ujęcie wody i urządzenia, dzięki którym mieszkańcy Rogów czerpią wodę. Uczelnia nie chciała, by po ewentualnej sprzedaży okoliczna ludność miała problemy z ujęciem wody. Teren musi więc trafić pod skrzydła gminy Lubniewice.
- Oddajemy kawałek działki jednostce samorządowej na zasadzie porozumienia. Trochę to trwa, ale myślę, że w połowie listopada będzie ogłoszony przetarg na sprzedaż Rogów - powiedziała na antenie gorzowskiej rozgłośni Elżbieta Skorupska-Raczyńska, rektor PWSZ.