Zapraszamy do Parku 111 już w sobotę 29 września o godz. 10
Kombinacja dwóch wpływów: techniki i sztuki była z pewnością ważnym czynnikiem, który pokierował życiem Erno Rubika. Przestrzeń zawsze była dla niego źródłem inspiracji. Zaintrygował się niesłychanym bogactwem zagadnień jakie są z nią związane: jej wpływ na obiekty które się w niej znajdują, ruch w przestrzeni i w czasie, związek między nimi i ich wpływ na człowieka. Myślę, że kostka wyrosła właśnie z tych zainteresowań, poszukiwań sposobów okiełznania przestrzeni i wciąż głębszych rozmyślań na jej temat. Twórca przyznał, iż kochał gry, szczególnie te w których naszym przeciwnikiem była sama natura i jej złożone, ale możliwe do rozwiązania zagadki.
Trudno określić dokładny moment narodzin pomysłu stworzenia kostki. Mogło się to zdarzyć w okolicach wiosny 1974 roku, chyba wtedy pomysł zaczął kiełkować w umyśle Rubika. Miał on naturę eksperymentatora, więc zastanawiał się i sprawdzał ilość możliwych kombinacji dla kostki 2x2x2. Już na samym początku zadziwiła ich mnogość na tak skromnej kostce. Samo techniczne rozwiązanie kostki 3x3x3, najłatwiejszej do skonstruowania, stworzył w okolicach końca jesieni 1974 roku.
Kilka gotowych do użytku modeli takiej kostki zrobił dla siebie i przyjaciół. Układanie jej po raz pierwszy było naprawdę ekscytującym przeżyciem. Rubik i jego współpracownicy byli zaskoczeni, stopniowo odkrywając, że zrobili coś nowego i wyjątkowo oryginalnego. Od początku powstania prototypu, zajęli się kwestią patentu, wnosząc odpowiedni wniosek dnia 30 stycznia 1975 roku. Prawie w tym samym czasie, przeczuwając wagę wynalazku, Rubik zaczął szukać partnera, który mógłby przeprowadzić masową produkcję „Kostki”. Dzięki niezwykłemu szczęściu, udało się to osiągnąć. Następne wydarzenia są raczej proste: po wprowadzeniu gry na rynek (1977), bardzo szybko, jakby z pomocą magii, stała się ona popularna na Węgrzech, a następnie od 1980 roku podbijała świat. Choć nikt z nas nie może przewidzieć jej końca, mam wrażenie, że historia kostki będzie wieczna i na nowo odkrywana przez kolejne pokolenia.
Erno Rubik był profesorem architektury Budapeszteńskiej Akademii Sztuki Użytkowej. Wymyślił kostkę po to, aby pomóc studentom w zrozumieniu przestrzeni. Z pozoru łatwe zadanie polegające na ułożeniu pomieszanych kolorów kostki okazało się dla wielu osób niewykonalne. Po pewnym treningu, ułożenie kostki zajmowało niespełna kilka minut. Chęć rywalizacji i rozwiązywania łamigłówek była motorem, który zmuszał ludzi do coraz większego zainteresowania tym wynalazkiem. Pierwsza partia pięciu tysięcy kostek znalazła się w węgierskich sklepach przed Bożym Narodzeniem 1977 roku i rozeszła się natychmiast. Niedługo potem ogłoszono w Budapeszcie powstanie „Klubu Kostki Rubika”, gdzie można było otrzymać porady na temat sposobu jej ułożenia. Na pierwsze spotkanie klubu zgłosiło się 2000 osób. Na Węgrzech sprzedano 300 tysięcy kostek w trakcie dwóch pierwszych lat od wprowadzenia na rynek. W 1978 roku Tamas Varga, węgierski profesor matematyki, wziął ze sobą kilka sztuk tej zabawki na międzynarodowy kongres matematyków w Helsinkach. Podarował kostki znajomym z zagranicy. Niedługo potem otrzymał prośbę o nadesłanie większej ilości, wraz z instrukcjami jej układania. W 1979 kostka została zaprezentowana na stoisku jednego z producentów zabawek. Rok później w porannym programie telewizji BBC pokazano młodych ludzi układających kostkę na czas. W kilka dni później kostka Rubika była już najbardziej rozchwytywanym towarem w sklepach zabawkarskich. Rozpoczął się prawdziwy szał.
W 1980 roku rekord świata w prędkości ułożenia kostki wynosił 54 sekundy. W tym samym roku o nowym fenomenie pisano już w takich magazynach jak Time czy Newsweek. W amerykańskiej telewizji pojawił się program pod tytułem: „Rubik, The Amazing Cube” („Zadziwiająca kostka Rubika”). W marcu 1981 roku w słynnym londyńskim sklepie z zabawkami, Hamleys zabrakło kostek, dlatego przepraszano zniecierpliwionych klientów i najbliższą dostawę zapowiadano na kwiecień. Sprzedaż kostek w samej tylko Anglii przewidziano na milion sztuk rocznie (każda w cenie 7 funtów). Na rynku pojawiły się podróbki. W 1982 roku odbyły się pierwsze mistrzostwa świata w układaniu kostki, gdzie Amerykanin, Minh Thai, pobił rekord w prędkości układania - 22,95 sekundy. Fabryka kostek na Węgrzech nie nadążała z produkcją, pomimo tego, że pracowała przez całą dobę, 7 dni w tygodniu. Kilka innych fabryk na świecie produkowało na licencji półtora tysiąca kostek miesięcznie. Nasycenie rynku i spadek zainteresowania kostką nastąpił w połowie lat osiemdziesiątych. Od chwili światowego debiutu, sprzedano ponad 250 milionów kostek (nie licząc mnóstwa podróbek) przy praktycznie zerowych nakładach na reklamę. Obecny rekord świata w układaniu kostki wynosi 6,65 sekundy, a ustanowił go Feliks Zemdegs w 2011 roku.
Magiczny sześcian w liczbach - ciekawostki • Gdyby zebrać tyle kostek Rubika, by każda z nich miała inny układ swoich 26 klocków i ustawić je jedna na drugiej, taka wieża miałaby wysokość... ponad 246 lat świetlnych. To 60 razy dalej niż do Proximy Centauri. • Gdyby zebrać tyle kostek 3x3x3 (standardowej wielkości, czyli o krawędzi długości ok. 57 mm), by każda z nich miała inny układ i wszystkie układy były wykorzystane, powstały zbiór ważyłby (przyjmując wagę jednej kostki 115g) prawie 5 biliardów ton. • Jeśli ktoś chciałby taką ilością kostek wybrukować sobie podjazd do domu, to taka droga musiałaby mieć powierzchnię 140 miliardów kilometrów kwadratowych, czyli 275 razy więcej niż powierzchnia Ziemi. • Gdyby każdemu człowiekowi na Ziemi, niezależnie od rasy, wyznania, wieku czy płci, dać dzisiaj do ręki kostkę i każdy z tych 6 miliardów ludzi wykonywałby przypadkowe obroty kostką w średnim tempie jednego obrotu na sekundę, to średnio co 229 lat jedna kostka byłaby ułożona.
Zapraszamy do Parku 111 na „Mistrzostwa Gorzowa w układaniu Kostki Rubika”