Cały mecz był bardzo wyrównany, jednak stroną nieznacznie lepszą byli goście. To oni utrzymywali przewagę, która osiągała chwilami 10 punktów. W końcówce gorzowianie byli bardzo bliscy dogonieni rywali, jednak jak nam powiedziała trenerka Górnika jej zespół po raz kolejny udowodnił, że jest teamem czwartej kwarty. Po spotkaniu zmartwiony był Janusz Wierzbicki. - Dzisiaj zadecydowały rzuty z dystansu. Niestety my byliśmy mocno nieskuteczni. Zabrakło tez takiej zdecydowanej walki na desce rywala. Nie zbieraliśmy, przez co nie mieliśmy ponowienia akcji. Jesteśmy w ciężkiej sytuacji, jeśli dalej marzymy o awansie musimy wygrać we Wschowie - stwierdził szkoleniowiec gorzowskiej drużyny.
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie nasze pomeczowe rozmowy ze szkoleniowcami obu ekip.
GKK Gorzów - Górnik Nowe Miasto Wałbrzych 76:80 (14:21, 23:21, 15:14, 24:24)
GKK: Ejsmont 36, Cielma 14, Rogacewicz 12, Żyłczyński 9, Latecki 7, Michalak 4, Peczek 2, Borowski 0.
Górnik NM: Kołodziej 24, Łabiak 16, Myślak 13, Neumayer 9, Karwik 8, Olszewski 4, Borzewski 4, Sujka 3.
Radosław Łogusz
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |