Dzisiaj gorzowscy radni wracają do pracy. Najważniejszy punkt środowej sesji to sprawozdanie z działalności miejskich spółek. Z dokumentów jasno wynika, że wciąż deficytowa jest Słowianka, która zanotowała w ubiegłym roku prawie milion złotych straty. Na plusie są m.in. miejskie wodociągi, ZUO i GRH
W programie dzisiejszej sesji znalazło się 34 punktów. Najwięcej emocji wzbudzi z pewnością sprawozdanie z działalności miejskich spółek i fundacji. - To zawsze budzi emocje - uważa Marcin Kurczyna, radny SLD. Jego zdaniem radni powinni się zastanowić czy wszystkie spółki powinny funkcjonować i czy są potrzebne miastu. - Weźmy pod lupę choćby Słowiankę, która kolejny raz zanotowała stratę. Receptą na słabe finanse ma być hotel wybudowany obok basenu. Nie wiem czy Słowianka, która jest prawie milion złotych na minusie powinna inwestować w takie przedsięwzięcie - uważa radny SLD. Jednak Słowianka to niechlubny wyjątek wśród spółek. Są i takie, które radzą sobie całkiem nieźle. Liderem jest Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, które wypracowało największy zysk spośród miejskich spółek - ok. 1,9 mln zł. Jak przyznaje dyrektor wodociągów Bogusław Andrzejczak to efekt corocznych podwyżek i zwiększenia sprzedaży wody. Zysk zanotował też Zakład Utylizacji Odpadów. Spółka zarobiła blisko 1,4 mln zł. Prawie pół miliona złotych to zysk Gorzowskiego Rynku Hurtowego. Spółka zajmuje się m.in. prowadzeniem targowisk miejskich.
Ważny punkt obrad to finansowanie gorzowskiego sportu. Po tym jak zmieniła się ustawa o finansowaniu sportu miasto musi uchwalić nowe, wewnętrzne przepisy, które będą regulować, które dyscypliny są najważniejsze. Z treści uchwały możemy wyczytać, że chodzi tu o żużel, koszykówkę, indywidualne sporty i piłkę nożną. Jest tylko małe „ale”. Piłka będzie wspierana tylko na poziomie centralnym, a więcej na poziomie co najmniej drugoligowym. - Mieliśmy uporządkować finansowanie sportu, a z tej uchwały po prostu nic nie wynika. Wszystko zamyka się w jednym zdanie, że promujemy żużel, koszykówkę i może piłkę nożną - przekonuje radny Kurczyna.
Na środowej sesji radni zajmują się też licznymi przesunięciami wewnątrz budżetu. Najważniejsze, to załatać dziurę przy remoncie ul. Warszawskiej. Przetarg na przebudowę tej ulicy jasno pokazał, że inwestycja wyniesie miasto drożej niż początkowo planowano. Dlatego radni muszą wyrazić zgodę na zabranie 2,1 mln zł z przebudowy ul. Kostrzyńskiej i przekazać to na remont ul. Warszawskiej. Radni mają też zabrać 260 tys. zł z przebudowy ul. Dobrej i budowy miasteczka ruchu drogowego. W zamian te pieniądze mają zostać przekazane na dokończenie kilku miejskich inwestycji.
XXXIV sesja Rady Miasta rozpocznie się w środę o godzinie 12 w sali Urzędu Miasta przy ulicy Sikorskiego 3-4. Łukasz Chwiłka