Według badań policji, okres od czerwca do września należy do najniebezpieczniejszych na polskich drogach. Do głównych przyczyn wypadków należą wzmożony ruch, zły stan jezdni czy przemęczenie. Na obiektywne warunki nie mamy wpływu, ale to, jak przygotujemy się do podróży zależy tylko od nas
W ubiegłym roku największa liczba kolizji miała miejsce w czerwcu - było ich prawie 4 tysiące, w których rannych zostało prawie 5 tysięcy osób. W następnych miesiącach liczba wypadków przekroczyła 7 tysięcy, a obrażenia poniosło ponad 9 tysięcy osób. Specjaliści twierdzą, że o bezpieczeństwie jazdy często decydują także- z pozoru nieistotne dla kierowców kwestie: wygoda kierowcy, nieodpowiednia ochrona oczu lub zmęczenie.
Prawidłowa pozycja za kierownicą
Podczas wielogodzinnej jazdy, kierowca powinien siedzieć w taki sposób, który nie tylko pozwoli mu kontrolować, co dzieje się na drodze, ale także zapewni wygodę. Ten aspekt niestety często bywa bagatelizowany. Tymczasem zła pozycja za kierownicą powoduje, że szybciej się męczymy i nie kontrolujemy w pełni tego, co dzieje się z samochodem, przez co nie jesteśmy w stanie odpowiednio szybko zareagować w nagłej sytuacji.
Zanim uruchomimy silnik, nie poprzestawajmy więc na regulacji lusterek. Zwróćmy uwagę jak siedzimy. Plecy i pośladki powinny w całości stykać się z siedziskiem, a barki nie powinny odrywać się od oparcia. Ważne są ustawienie ramion i ich odległość od kierownicy. Nadgarstki powinny luźno leżeć na kierownicy, a sposób jej trzymania nie powinien się zmieniać podczas skrętu (wtedy zginamy jedynie lekko łokcie). Nadmiernie wyciągnięte ręce zaczynają nas boleć, co sprzyja dekoncentracji podczas jazdy. Podobnie jest w przypadku nóg - one również nie mogą być zbyt wyprostowane ani tym bardziej nie powinniśmy dotykać kolanami deski rozdzielczej. Sprawdźmy czy przy maksymalnym wciśnięciu pedałów, kolana pozostają ugięte. Zbyt dalekie wysuniecie fotela może przyczynić się do bólu w górnej części pleców.
Uwaga na „dobrą” pogodę
Badania pokazują, że w ubiegłym roku do największej liczby wypadków doszło przy korzystnych warunkach atmosferycznych. Pozornie dobra widoczność i sucha nawierzchnia powodują, że kierowcy czują się pewniej, co zachęca do rozwijania dużych prędkości. W słoneczną pogodę musimy liczyć się z innymi zagrożeniami, niż kiedy jest pochmurno. Należą do nich m. in. olśnienia słoneczne czy światło odbijające się od asfaltu i masek samochodów. Aby poprawić widoczność powinniśmy zaopatrzyć się w odpowiednie okulary - bez względu na to czy nasz wzrok wymaga korekcji.
- Oślepiające odblaski są jednym z najbardziej uciążliwych zjawisk, z jakimi zmagają się kierowcy, dlatego tak ważne jest, aby okulary, w których prowadzimy pojazd miały filtr polaryzacyjny - mówi Monika Krygier z firmy JZO, producenta soczewek okularowych. - Redukuje on światło odbite i poprawia kontrast. Dobrym rozwiązaniem są także szkła fotochromowe, które ciemnieją w zależności od nasłonecznienia. Te najnowocześniejsze zaciemniają się również w pomieszczeniach, dzięki czemu sprawdzają się także w samochodzie.
Pamiętajmy też o kontroli wzroku. Nawet jeżeli nie potrzebowaliśmy korekcji w momencie otrzymania prawa jazdy, powinniśmy kontrolnie badać oczy - szczególnie po 40. roku życia, kiedy pojawiają się pierwsze objawy starczowzroczności.
Kierowca w dobrej formie
Przemęczenie i stres potrafią znacznie ograniczyć umiejętności nawet najbardziej doświadczonego kierowcy. Wakacyjna podróż często wiąże się ze staniem w korkach, długim dystansem do pokonania, irytacją, nieodpowiedzialnym zachowaniem innych uczestników ruchu czy koniecznością spędzenia wielu godzin w nagrzanym samochodzie. Wsiadając do auta powinniśmy mieć więc dobrą kondycję psychofizyczną. W przeciwnym razie gorzej będziemy znosić trudności i długotrwałe przebywanie w jednej pozycji.
Aby ograniczyć ryzyko powinniśmy dokładnie sprawdzić stan techniczny i wyposażenie samochodu - zwłaszcza jeżeli wybieramy się za granicę. Przepisy w poszczególnych państwach mogą się różnić, dlatego warto wcześniej upewnić się, czego wymagać będzie od nas policja w razie kontroli. Przykładowo wybierając się do Hiszpanii, należy zabrać ze sobą dwa trójkąty, a jeżeli nosimy okulary, trzeba mieć zapasową parę.
Planując czas podróży, uwzględnijmy także odpowiednio częste przerwy. Korzystniej jest robić postój co 2 - 3 godziny niż co każde 100 km - szczególnie, jeżeli jedziemy autostradą. Po każdym postoju kierowca na nowo musi „przełączyć się” na tryb prowadzenia, co wymaga dodatkowej energii. Poza tym niepotrzebnie przedłużająca się jazda wzmaga zmęczenie psychiczne. Pamiętajmy jednak - kiedy poczujemy, że zaczynamy tracić koncentrację, należy bezwzględnie się zatrzymać. Weźmy również pod uwagę dobowy rozkład aktywności organizmu. Największe znużenie dopada nas między 3 a 7 rano. Nie warto wtedy z nim walczyć. Nawet 15 minut snu może przywrócić nas do formy.