Piłkarze Piasta Gorzów-Karnin w sobotę rozegrali wyjazdowy pojedynek. W Świdnicy zremisowali z miejscową Polonią Spartą 1:1.
Po środowej pierwszej wygranej w trzeciej lidze piłkarzy Piasta 1:0 nad Bielawianką Bielawy w sobotę czekał kolejny, tym razem wyjazdowy pojedynek. W Świdnicy podopieczni Pawła Wójcika zmierzyli się z Polonią Spartą. Bramki w tym pojedynku wpadły dopiero po zmianie stron. W pierwszej połowie goście atakowali, jednak bezskutecznie.
W 50. minucie gospodarze wykorzystali kontratak. Gracjan Klimczak znalazł się w sytuacji sam na sam z Michałem Młynarczykiem. Zawodnik Polonii Sparty nie pomylił się i pokonał golkipera Piasta, dając swojej drużynie prowadzenie. Przyjezdni od razu rzucili się do odrabiania strat. Dwie minuty po stracie bramki w pole karne dośrodkował Rafał Cipiński. Piłkę po jego zagraniu dotknął ręką jeden z obrońców miejscowych. Sędzia dopatrzył się przewinienia i podyktował rzut karny. Z jedenastu metrów nie pomylił się kapitan zespołu Adam Więckowski, doprowadzając wynik spotkania do remisu. Do ostatniego gwizdka więcej bramek nie strzelono, a mecz zakończył się wynikiem 1:1.
Piłkarze Piasta obecnie zajmują ósme miejsce w tabeli trzeciej ligi dolnośląsko-lubuskiej. W następnej kolejce zawodnicy z Karnina zmierzą się na własnym obiekcie z Orłem Ząbkowice Śląskie.