W ubiegłą niedzielę w Rzeszowie Stal radziła sobie bez Nielsa Kristiana Iversena. Czy lider żółto-niebieskich wróci do ścigania już w najbliższy weekend? Wszystko wskazuje na to, że "PUK" pojedzie w obu weekendowych meczach.
Przypomnijmy, Niels Kristian Iversen zanotował upadek 8 sierpnia w lidze duńskiej. Tam przewrócił się z Nicki Pedersenem. Zawodnik Stali dokończył jednak zawody, potem jednak uskarżał się na ból w kolanie. Po tym upadku "PUK" przez kilka dni odpoczywał, przez co nie brał udziału w meczu Stali w Rzeszowie.
Iversen przyjechał do Gorzowa na badania, przez kilka dni był rehabilitowany przez Jerzego Buczaka. Od wtorku Duńczyk przebywa jednak na leczeniu w Anglii. Już dzisiaj powinien powrócić do Gorzowa, a jutro będzie uczestniczył w treningu całego zespołu. - Iversen jeszcze jest na zwolnieniu lekarskim - mówił Piotr Paluch, trener Stali.
Wszystko wskazuje na to, że lider żółto-niebieskich wspomoże swój zespół w dwóch weekendowych spotkaniach. - Jurek Buczak stwierdził, że jest dobrze - dodał szkoleniowiec gorzowskiego zespołu. W Anglii Iversenowi przygotowano specjalny stabilizator pod kolano, z którym na pewno będzie jeździł. - Zawodnik czuje się dobrze i powiedział, że nie będzie mu to przeszkadzało w jeździe - zakończył trener Stali.
Stal w sobotę zmierzy się z Włókniarzem Częstochowa, w niedzielę natomiast z Betardem Spartą Wrocław. Oba mecze rozpoczną się o godzinie 19.
Zapraszamy do zakładki Mutlimedia, gdzie znajdziecie całą wypowiedź trenera Piotra Palucha.