Wiadomości

Mobbing w gorzowskim Urzędzie Miasta?

12 sierpnia 2012, 21:26
fot. Bartosz Zakrzewski
Okręgowa Inspekcja Pracy w Gorzowie sprawdza, czy w jednym z wydziałów Urzędu Miasta nie doszło do mobbingu. Donos złożył sam pracownik tego wydziału. - Jeśli będą twarde dowody, skierujemy sprawę do prokuratury - zapowiada Ireneusz Pawlik, kierownik oddziału inspekcji pracy.
Kontrola w ratuszu rozpoczęła się pod koniec lipca. - Obejmuje przede wszystkim przestrzeganie przepisów w zakresie BHP oraz wykorzystania przez pracowników urlopów wypoczynkowych. Nie jest to nic nadzwyczajnego, takie kontrole były już prowadzone w urzędzie i z pewnością nie jest to ostatnia kontrola - tłumaczy Lidia Matys, dyrektor wydziału organizacyjnego.

Jak się jednak okazuje, sprawy urlopów to tylko wątki poboczne kontroli prowadzonej w urzędzie.

Ireneusz Pawlik, kierownik oddziału inspekcji pracy zdradza, że badany jest przede wszystkim wątek mobbingu, czyli wykorzystywania pracowników w wydziale Bezpieczeństwa i Higieny Pracy, którą kieruje w urzędzie Grzegorz Nidecki.

Według Kodeksu Pracy mobbing to działania skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu. Ma to u niego wywołać zaniżoną ocenę przydatności do pracy. Istotnym jest fakt, iż osobą dopuszczającą się mobbingu nie musi być pracodawca, lecz może to być przełożony lub współpracownik.

Kontrola w urzędzie ma zakończyć się lada dzień. Wtedy też zostanie sporządzony protokół. Trafi on na biurko prezydenta i do pracownika, który poskarżył się inspekcji. - Jeśli będą twarde dowody, to skierujemy sprawę do prokuratury - zapewnia Pawlik i dodaje, że inspektorzy wskażą też drogę prawną dla pracownika, który wysłał donos.

Pojęcie mobbingu jest nowością w polskim prawie pracy. Dlatego wykorzystywany  pracownik może iść do tylko do sądu i złożyć pozew cywilny. Jeśli jednak mobbing był przyczyną rozwiązania umowy o pracę, to takiemu pracownikowi przysługuje prawo dochodzenia od odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę.

Jak przyznaje kierownik oddziału PIP w Gorzowie orzecznictwo sądów w sprawie mobbingu to trudny temat. - Niewiele wyroków zapada na korzyść osób, które padły ofiarami mobbingu. W ostatnich latach, tylko jedna sprawa zakończyła się pozytywnie dla mobbingowanego w naszym regionie - tłumaczy Pawlik.

Sekretarz miasta Jacek Jeremicz zapewnia: - W urzędzie nie łamie się praw pracowniczych.

Kontrola obejmuje też kwestie urlopowe urzędników. Inspekcja sprawdza głównie czy udzielano ich na bieżąco i czy bez problemu pracownicy je otrzymują.

Według naszych nieoficjalnych informacji, urzędnicy mieli podobno dostawać ultimatum: bierzesz urlop, pożegnaj się z pracą.

Tym plotkom kategorycznie zaprzecza Jeremicz: - To absurd. Nie wiem czemu ma to służyć. Nikt nikomu nie zabrania iść na urlop i nie będzie zabraniał - zapewnia sekretarz.

Łukasz Chwiłka

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości