• Dziś /-2°
  • Jutro /-1°
Wiadomości

Zwycięski horror w Rzeszowie

12 sierpnia 2012, 21:07
fot. Marcin Szarejko
Nasi żużlowcy słabo rozpoczęli niedzielny mecz w Rzeszowie. Jednak po pierwszej serii startów nastąpiło przebudzenie w naszym zespole. Później zawodnicy Piotra Palucha rządzili na rzeszowskim owalu i ostatecznie wygrali 50:40.
W niedzielę rano na swoim profilu na Twitterze Niels Kristian Iversen napisał: - Jadę do Gorzowa na prześwietlenie i będę tutaj rehabilitowany. Mam nadzieję, że nic złego się nie stało, ale potrzebuję kilka dni przerwy.

Oznaczało to, że popołudniu w Rzeszowie Duńczyka nie będzie. Przyczynę absencji tłumaczył trener Piotr Paluch: - W meczu w Danii miał upadek z Nicki Pedersenem. Uderzył w bandę, odjechał zawody do końca, ale odczuwa duży ból w prawym kolanie. Nie ma sensu go eksploatować, bo bardziej jest potrzebny na następne mecze i na play-offy.

W Rzeszowie Paluch zastosował zastępstwo zawodnika. Początek meczu jednak nie był optymistyczny. Po dwóch startach mieliśmy 9:3 dla gospodarzy. W trzecim biegu karambol z udziałem Mateja Zagara i Joonasa Kylmaekorpi. Fin z urazem barku pojechał do szpitala. Jego miejsce zajął Łukasz Sówka, który po chwili przywiózł kolejne 5:1 z Jasonem Crumpem. Później jeszcze 4:2 i po czterech biegach mieliśmy już 12 punktów straty - gospodarze prowadzili 18:6!

Potem jednak nastąpiło przebudzenie żółto-niebieskich. Nasi żużlowcy zaczęli wygrywać wszystko, i z każdym. W szeregach Stali w drugiej części meczu nie było słabego zawodnika. Jedyna wpadka zdarzyła się nam w dziesiątej gonitwie, kiedy to Crump przyjechał przed Krzysztofem Kasprzakiem, a Łukasz Kret przed Adrianem Cyferem. Była to jedyna biegowa porażka w ciągu 11 biegów. Najskuteczniejszy w naszym zespole okazał się Matej Zagar, który w ostatnich tygodniach prezentował się poniżej swoich możliwości.

- Chciałbym wszystkim podziękować za zaangażowanie, walkę i determinację - mówił po meczu Piotr Paluch, trener Stali.

Zwycięstwo umacnia nas na trzeciej pozycji w ligowej tabeli i daje bardzo realne szanse na zajęcie nawet pierwszego miejsca po serii zasadniczej. Wszystko zależy od wyników Stali, ale także od rezultatów innych spotkań. Wiemy na pewno, że pojedziemy w fazie play-off, a to już jest dobra wiadomość. Z kim? Najprawdopodobniej z Falubazem, ale na to rozstrzygnięcie jeszcze musimy poczekać.

Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie pomeczowe wypowiedzi.

PGE Marma Rzeszów - Stal Gorzów 40:50

Stal Gorzów:
1. Tomasz Gollob - 9 (1,1,3,1,3,0)
2. Michael Jepsen Jensen - 9 (0,1,3,2,3)
3. Niels Kristian Iversen - ZZ
4. Matej Zagar - 13 (w,3,3,1,3,3)
5. Krzysztof Kasprzak - 10+2 (0,3,2*,2,2*,1)
6. Bartosz Zmarzlik - 9+2 (2,2,2*,2*,1)
7. Adrian Cyfer - 0 (0,-,0)

PGE Marma Rzeszów:
9. Rafał Okoniewski - 5+2 (2*,t,1,1,1*)
10. Maciej Kuciapa - 4 (3,1,0,d,-)
11. Jason Crump - 10 (3,2,3,2,0)
12. Joonas Kylmaekorpi - 0 (u/-,-,-,-)
13. Grzegorz Walasek - 10 (1,d,2,3,2,2)
14. Łukasz Kret - 3 (1,1,0,1,0)
15. Łukasz Sówka - 8+1 (3,2*,3,0,0)

Bieg po biegu:
1. Sówka, Zmarzlik, Kret, Cyfer 4:2
2. Kuciapa, Okoniewski, Gollob, Jensen 5:1 (9:3)
3. Crump, Sówka, Gollob, Zagar (w) 5:1 (14:4)
4. Sówka, Zmarzlik, Walasek, Kasprzak 4:2 (18:6)
5. Gollob, Crump, Jensen, Sówka 2:4 (20:10)
6. Zagar, Zmarzlik, Kret, Walasek (d1) 1:5 (21:15)
7. Kasprzak, Zmarzlik, Kuciapa, Kret, Okoniewski (t) 1:5 (22:20)
8. Jensen, Walasek, Gollob, Sówka 2:4 (24:24)
9. Zagar, Kasprzak, Okoniewski, Kuciapa 1:5 (25:29)
10. Crump, Kasprzak, Kret, Cyfer 4:2 (29:31)
11. Walasek, Jensen, Zagar, Kuciapa (d4) 3:3 (32:34)
12. Gollob, Crump, Zmarzlik, Kret 2:4 (34:38)
13. Zagar, Kasprzak, Okoniewski 1:5 (35:43)
14. Jensen, Walasek, Okoniewski, Gollob 3:3 (38:46)
15. Zagar, Walasek, Kasprzak, Crump 2:4 (40:50)

Dawid Lis

Multimedia

  • Piotr Paluch (trener Stali Gorzów)

  • Dariusz Śledź (trener PGE Marmy)

  • Matej Zagar (Stal Gorzów)

  • Łukasz Sówka (PGE Marma)


Podziel się

Komentarze

Zobacz nową kamerę na żywo z Gorzowa

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości