Wiadomości

Muzeum zaczyna się od makiety

22 lipca 2012, 11:40
fot. materiały studia projektowego Gottwald
W gorzowskim Spichlerzu w grudniu pojawi się makieta siedemnastowiecznego Gorzowa. To główny punkt wyjściowy do powstania Muzeum Gorzowa, jednak na Zawarciu już można podziwiać historyczne eksponaty związane z naszą małą Ojczyzną.
- Od wielu lat chcieliśmy utworzyć Muzeum Gorzowa. W latach 70-tych była dyskusja na temat Spichlerza. Część ludzi uważała, że jest on tu zbyteczny i takie instytucje kultury należy likwidować. Światlejsza część mieszkańców i władz Gorzowa postanowiła utrzymać ten obiekt. Cieszy mnie, że finalizujemy projekt muzeum miasta. Pokażemy Gorzów, jakim był przez wiele lat - mówił prezydent Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak po tym, jak podpisał z marszałkiem województwa Elżbietą Polak porozumienie o współpracy.

Pierwszy etap to utworzenie makiety siedemnastowiecznego Gorzowa, która w Spichlerzu pojawi się na święta Bożego Narodzenia. Miasto przekazało marszałkowi na ten cel 80 tysięcy złotych.
 
- Każdy powinien znać historię swojego miasta. Trzeba pogratulować organizatorom tego przedsięwzięcia. Gorzów był pięknym miastem, a teraz staje się coraz piękniejszy. Nie można budować przyszłości bez znajomości przeszłości. Projekt mi się podoba. Jestem przekonana, że kultura naszego regionu to nasz wyjątkowy potencjał - zaznacza Elżbieta Polak.

- I w tym momencie Muzeum Gorzowa stało się „ciałem” - rzekł radośnie po podpisaniu porozumienia Wojciech Popek, dyrektor Muzeum Lubuskiego im. Jana Dekerta. Jak tłumaczy, wystawa „Gorzów na szlakach historii” jest kośćcem projektu Muzeum Gorzowa i będzie się ona rozwijać. Gorzowianie już mogą podziwiać ją w muzeum przy ul. Fabrycznej. - Chcemy naszą ekspozycję uzupełnić kolejnymi działami, między innymi życiem codziennym na przestrzeni wieków oraz klęskami, wojnami i katastrofami w naszym mieście. To będą dwa odrębne działy pokazujące wiele poruszających wydarzeń, które miały tu miejsce. W naszym muzeum chcemy organizować imprezy dla gorzowian, stowarzyszeń, pionierów, byłych landsberczyków i mniejszości etnicznych - zdradza Popek.

Sami mieszkańcy przynoszą do Spichlerza swoje historyczne eksponaty. Wystawa „Historia dzieciństwa” w przeważającej większości składa się z prywatnych przedmiotów gorzowian. - Czasami rzeczy te stają się naszymi obiektami jako dary, czasami sami zakupujemy pewne przedmioty. Apelujemy do mieszkańców, aby przychodzili do nas ze swoimi historycznymi eksponatami i dowiadywali się tak naprawdę co mają w swoich zasobach, bo nasi specjaliści są otwarci i bardzo dużo rzeczy mogą powiedzieć o różnych starych przedmiotach - mówi dyrektor Muzeum Lubuskiego.

Władze Spichlerza zapowiadają już unowocześnianie wystawy, przede wszystkim w multimedia, nowoczesny sprzęt i infrastrukturę wystawienniczą. - Muzea muszą się rozwijać, mimo tego, że sama nazwa wskazuje, że coś konserwujemy. Będziemy szukać pieniędzy z różnych stron, również z funduszy unijnych - zapowiada Wojciech Popek.

Filip Praski

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości