Wiadomości

Zagłębie złodziei paliwa?

13 lipca 2012, 10:01
fot. KPP w Międzyrzeczu
W nocy z soboty na niedzielę w jednej z miejscowości na terenie gminy Międzyrzecz doszło do zatrzymania młodego mężczyzny. 18-latego włamał się do zabezpieczonego wlewu paliwa i ukradł 100 litrów oleju napędowego
To już prawdziwa plaga złodziei paliwa w naszych okolicach. Po raz kolejny policjanci z Międzyrzecza zatrzymali osobę kradnącą paliwo. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że młody mężczyzna z wężem i kanistrami „kręci” się przy zaparkowanej przy bloku ciężarówce.

Na miejscu policjanci znaleźli wąż, którym najprawdopodobniej złodziej spuszczał olej napędowy z ciężarówki. Policjanci sprawdzili pojazd. Korki zabezpieczające wlewy paliwa były uszkodzone. Podczas sprawdzania terenu policjanci zauważyli mężczyznę, który rysopisem odpowiadał sprawcy kradzieży paliwa.
 
- Podczas przeszukania jego piwnicy policjanci zabezpieczyli plastikowe pojemniki wypełnione olejem napędowym - mówi Justyna Łętowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.

18-latek został zatrzymany. - Usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem, za co kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności - dodaje rzeczniczka.

To już kolejny sukces międzyrzeckich policjantów. Przypomnijmy: do takich kradzieży dochodzi u nas bardzo często.  W środę 27 czerwca tego roku około godz. 23 policjanci podczas sprawdzania jednego z parkingów, zauważyli wyjeżdżający samochód bez włączonych świateł. Podczas obserwacji pojazdu policjanci zauważyli, że kierujący zatrzymuje pojazd na parkingu, wysiada z niego, z krzaków wyjmuje schowane tam kanistry i ładuje do samochodu. Po sprawdzeniu mężczyzny okazało się, że w kanistrach znajduje się olej napędowy. Mężczyzna przyznał się, że paliwo pochodzi z kradzieży ze stojącej na parkingu koparki.

Ostatnio złodziei paliwa złapał na gorącym uczynku nawet... komendant policji z Międzyrzecza Radosław Mazur. Komendant pojechał na spotkanie z wójtem Przytocznej. Gdy wracał do Międzyrzecza, na jednym z parkingów zauważył przy ciężarówce dwóch dziwnie zachowujących się mężczyzn. Okazało się, że kierowca ciężarówki okradł swojego pracodawcę i sprzedał tzw. „oszczędności” umówionemu z nim w tym miejscu 30-latkowi. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty (jeden za kradzież, drugi - zarzut paserstwa) i dobrowolnie poddali się karze.

Joanna Frąckowiak


Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości