W rozegranym dzisiaj w Malilli turnieju barażowym biało-czerwoni zajęli drugie miejsce. To jednak nie dało awansu do finału Polakom! W sobotnim finale pojadą Duńczycy.
W całej historii Drużynowego Pucharu Świata, czyli od 2001 roku, tylko raz Polacy nie znaleźli się w finale. W 2006 roku biało-czerwoni uplasowali się na trzecim miejscu w turnieju barażowym, a w końcowej klasyfikacji naszym reprezentantom przypadła piąta lokata. W tym roku podopieczni
Marka Cieślaka także nie pojadą w finale!
Przed tym turniejem
Grzegorza Walaska zastąpić miał
Krzysztof Buczkowski. "Buczek" w Malilli spisał się całkiem nieźle, zdobywając 11 punktów. Tym razem zawiedli
Piotr Protasiewicz oraz
Maciej Janowski, którzy zdobyli odpowiednio 5 i 7 punktów. Kapitan biało-czerwonych,
Tomasz Gollob, po nieudanym początku zawodów, w kolejnej fazie już tylko wygrywał. Ostatecznie Gollob wywalczył 15 punktów. To jednak nie wystarczyło na finał.
Najlepsi w turnieju barażowym okazali się Duńczycy. W ich składzie pojawił się
Nicki Pedersen, który zastąpił
Mikkela B. Jensena. Popularny "Power" pokazał, że w tym roku jest w dobrej dyspozycji, zdobywając 12 punktów. Duńczycy jednak także mieli jedno słabe ogniwo, w tym przypadku był to
Leon Madsen. Na jego koncie znalazły się zaledwie cztery "oczka". Na jego szczęście bardzo dobrze spisali się Duńczycy, którzy bronią barw Stali:
Niels Kristian Iversen oraz
Michael Jepsen Jensen, którzy dowieźli po 13 punktów i dali Duńczykom awans do finału.
Trzecie miejsce w barażu zajęli Brytyjczycy. Wyspiarze, poprzez słabszy start Golloba, w początkowej fazie turnieju znajdowali się nawet przed Polakami. Później jednak biało-czerwoni pojechali nieco lepiej, a Wielkiej Brytanii przypadło trzecie miejsce. W ekipie
Neila Middleditcha tym razem zawiódł
Scott Nicholls, który wywalczył zaledwie 2 "oczka". Niewiele lepiej pojechał
Daniel King, który przy swoim nazwisku zapisał trzy punkty.
Najsłabiej w barażu spisali się Czesi. Tym razem najskuteczniejszym okazał się
Josef Franc, który był najsłabszym z Czechów w półfinale. W barażu najgorzej pojechał
Matej Kus, który zdobył tylko 1 punkt, a bracia Drymlowie dowieźli ich zaledwie 7, a nie jak w poniedziałek 21.
W sobotnim wielkim finale pojadą więc Szwedzi, Rosjanie, Australijczycy oraz Duńczycy. Początek zawodów w Malilli o godzinie 19.
Wyniki:I. Dania (kaski białe) - 421. Nicki Pedersen - 12 (3,3,2,2,2)
2. Michael Jepsen Jensen - 13 (3,3,2,3,2)
3. Leon Madsen - 4 (w,0,1,1,2)
4. Niels Kristian Iversen - 13 (3,3,2,3,2)
II. Polska (kaski niebieskie) - 381. Tomasz Gollob - 15 (w,0,3,6,3,3)
2. Piotr Protasiewicz - 5 (2,1,-,1,1)
3. Maciej Janowski - 7 (1,2,1,2,1)
4. Krzysztof Buczkowski - 11 (1,2,3,2,3)
III. Wielka Brytania (kaski żółte) - 301. Scott Nicholls - 2 (1,d,1,0,d)
2. Tai Woffinden - 14 (2,6,3,2,1)
3. Daniel King - 3 (2,1,0,0,-)
4. Chris Harris - 11 (2,2,2,1,3,1)
IV. Czechy (kaski czerwone) - 191. Lukas Dryml - 3 (0,1,1,1,d)
2. Ales Dryml - 4 (u,1,t,0,3)
3. Josef Franc - 11 (3,2,0,0,6,0)
4. Matej Kus - 1 (1,0,0,-,0)
Bieg po biegu:1. Iversen, Woffinden, Kus, Gollob (w)
2. Franc, Protasiewicz, Nicholls, Madsen (w)
3. Pedersen, King, Buczkowski, A.Dryml (u)
4. Jensen, Harris, Janowski, L.Dryml
5. Pedersen, Harris, Protasiewicz, Kus
6. Jensen, Franc, King, Gollob
7. Iversen, Janowski, A.Dryml, Nicholls (d)
8. Woffinden!, Buczkowski, L.Dryml, Madsen
9. Buczkowski, Jensen, Nicholls, Kus
10. Woffinden, Pedersen, Janowski, Franc
11. Gollob, Harris, Madsen, A.Dryml (t)
12. Gollob!, Iversen, L.Dryml, King
13. Iversen, Buczkowski, Harris, Franc
14. Franc!, Janowski, Madsen, King
15. Jensen, Woffinden, Protasiewicz, A.Dryml
16. Gollob, Pedersen, L.Dryml, Nicholls
17. A.Dryml, Madsen, Protasiewicz, Nicholls (d/4)
18. Harris, Pedersen, Janowski, Kus
19. Buczkowski, Iversen, Harris, L.Dryml (d/4)
20. Gollob, Jensen, Woffinden, Franc
Wyniki za: SportoweFakty.pl
Dawid Lis