Wiadomości

Przedszkole i żłobek w kontenerze?

9 lipca 2012, 10:16
fot. Bartosz Zakrzewski
W gorzowskich przedszkolach i żłobkach brakuje miejsc. - Można je dziś wybudować z gotowych kontenerów, które układa się w całość jak klocki. Obiekt może powstać nawet w dwa miesiące. Warto pomyśleć o takim rozwiązaniu w Gorzowie - proponuje miejski radny PO Marcin Gucia. Władze miasta chcą rozwiązać problem, ale nie w ten sposób
Gucia zaproponował prezydentowi budowę przedszkoli i żłobków w systemie modułowym. W dużym uproszczeniu budowa takich obiektów wygląda jak budowle z klocków. Wyprodukowane w fabryce gotowe elementy przyszłego przedszkola łączy się w całość. Montaż trwa do dwóch miesięcy, potem zostają już tylko prace wykończeniowe.

Budowa takich obiektów jest coraz popularniejsza w naszym kraju. Podobne placówki wybudowały m.in. Warszawa, Wrocław, Poznań czy Gdańsk. Są kilka razy tańsze od tradycyjnych, powstają szybko i niczym nie ustępują budynkom powstałym z cegły.
Dodatkowym atutem tej metody jest możliwość szybkiego reagowania na zmiany demograficzne. W każdej chwili można dostawić dodatkową liczbę kontenerów. W takim przedszkolu jest wszystko, co trzeba: sale do zajęć, szatnia, miejsce do wydawania posiłków, toalety przystosowane do potrzeb dzieci niepełnosprawnych, szatnia i pomieszczenia do zajęć ze specjalistami, np. logopedą. Dla porównania budowa przedszkola w technologii modułowej w Gdańsku na 100 dzieci kosztowała 3,4 mln zł, a przedszkole przy ul. Maczka w Gorzowie na 150 dzieci - ok. 11 mln zł.
Prezydent Tadeusz Jędrzejczak o pomyśle radnego mówi krótko: - Miasto nie planuje budowy przedszkoli i żłobków w systemie modułowym, bo nie ma takiej konieczności.

Radny PO jest zaskoczony odpowiedzią prezydenta. - O ile miasto radzi sobie z przedszkolami, to z miejscami w żłobkach jest problem. Proponuje, żeby wybudować w systemie kontenerowym dwie takie placówki: na Zawarciu i Górczynie. To szybkie i tanie rozwiązanie. Gdybyśmy teraz zaczęli budowę, to możemy zdążyć przed rozpoczęciem roku szkolnego - mówi Marcin Gucia.

Miasto w miarę potrzeb zabezpiecza miejsca dla dzieci w przedszkolach i żłobkach. - W każdym roku tworzymy dodatkowe oddziały w przedszkolach. W ostatnich latach liczba miejsc w tych placówkach wzrosła o ponad 800. Dodatkowo uzyskano 200 miejsc budując przedszkole nr 17 przy ul. Maczka. W ubiegłym roku wszystkie osoby znalazły miejsca dla swoich dzieci - wylicza prezydent Jędrzejczak.

Jeszcze w tym roku magistrat planuje uruchomić trzy kolejne oddziały, dzięki temu 75 dzieci znajdzie miejsce w przedszkolach. Dodatkowe ok. 150 miejsc pojawi się po przejściu 5-6 letnich dzieci do klas pierwszych szkół podstawowych. - Po wdrożeniu reformy od września 2014 roku wszystkie dzieci 6-letnie obowiązkowo będą uczyły się w klasach pierwszych, co automatycznie wpłynie na zwolnienie kolejnych miejsc w przedszkolach - zauważa prezydent.

Właśnie te zmiany będą miały wpływ na zabezpieczenie opieki żłobkowej najmłodszym mieszkańcom. Również nowa ustawa o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3, która obowiązuje już rok, wprowadziła wiele zmian związanych z opieką dzieci. To m.in. klub dziecięcy (publiczny lub prywatny), dzienny opiekun (zatrudniany przez miasto), niania oraz możliwość zakładania przez zakłady pracy żłobków przyzakładowych. Miasto przy planowaniu budżetu na 2013 r. rozważa zabezpieczenie pieniędzy na zatrudnienie dziennych opiekunów.

To nie jedyne rozwiązanie. Magistrat zorganizował szkolenie przygotowujące do wykonywania zawodu opiekuna w żłobku lub w klubie dziecięcym. Ukończyło je 15 osób.

Miasto rozważa też dofinansowanie miejsc w przedszkolach prywatnych oraz zabezpieczenie wkładu własnego, aby ponownie ubiegać się o środki z rządowego programu „Maluch”, który pozwoli na budowę żłobka.

Łukasz Chwiłka

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości