Piłkarze Stilonu Gorzów zajęciami biegowymi rozpoczęli okres przygotowawczy przed startującymi w połowie sierpnia rozgrywkami czwartej ligi. Na pierwszym treningu nie brakowało nowych twarzy.
Na pierwszych zajęciach z potwierdzonej wczoraj późnym wieczorem szóstki zawodników na treningu zabrakło tylko Pawła Posmyka. Nikt jednak nie potrafił odpowiedzieć na pytanie jaki jest powód jego absencji. Obecny był jednak Maciej Truszczyński oraz szóstka młodych graczy MKP Gorzów. - Pojawiłem się na pierwszym treningu, bo nie mam gdzie trenować. W przeciągu tygodnia, może dwóch podejmiemy jakąś decyzję. Nie chce mi się wyjeżdżać więc chciałbym zagrać w Stilonie - stwierdził Truszczyński.
Kadra Stilonu wygląda dość okazale. - Cel jest tylko jeden, musimy awansować do trzeciej ligi, bo gra w czwartej już nam się znudziła - usłyszeliśmy od wiceprezesa Jacka Ziemeckiego. Jedynym problemem może być zbyt mała liczba młodzieżowców. W trakcie meczu musi ich być na boisku co najmniej dwóch. Podczas dzisiejszych zajęć poza młodymi graczami MKP warunki spełniała trójka graczy: Radosław Somrani, Bartłomiej Hajdasz oraz Rafał Timoszyk. Wielce prawdopodobne jest odejście do Pogoni Szczecin Alana Błajewskiego, który wkrótce z zawodnikami zespołu Młodej Ekstraklasy wyjedzie na obóz. Niejasny jest status w drużynie takich graczy jak Łukasz Antkowiak, czy Jakub Rosołowicz. Nieoficjalnie mówi się, że obaj chcą opuścić Stilon.
Jak zapowiedział trener Tomasz Jeż pierwsze dwa dni przygotowań będą jeszcze w miarę luźne. Później jednak rozpocznie się już normalny cykl treningowy. Gorzowianie z powodu oszczędności głównej płyty boiska przy Olimpijskiej i prac prowadzonych na boisku bocznym będą musieli korzystać z boiska w Baczynie, gdzie odbywać się będzie większość zajęć treningowych.
Pierwszy test nowego Stilonu już w niedzielę o godzinie 12:00 w Słońsku, gdzie nasi piłkarze zmierzą się z miejscową Wartą.