Wiadomości

Kto nie chce w Gorzowie onkologii?

6 lipca 2012, 10:28
Krystyna Sibińska coraz intensywniej walczy o budowę ośrodka radioterapii w Gorzowie. Jako przykład podaje Koszalin, gdzie podobny ośrodek powstał za prywatne pieniądze, a pacjenci leczą się tam za darmo. Posłanka PO zorganizowała nawet wycieczkę do tamtejszego centrum. Czy podobny ośrodek może powstać w Gorzowie? Tak! Potrzeba tylko dobrej woli marszałek województwa Elżbiety Polak.
O budowie ośrodka radioterapii przy gorzowskim szpitalu, poseł Krystyna Sibińska mówiła już w maju. Wówczas poinformowała, że do lecznicy zgłaszają się firmy, które za własne pieniądze chcą taki ośrodek zbudować. Jedyny warunek to działka. Najlepiej należąca do urzędu marszałkowskiego działka przy szpitalu, za którą firma zapłaci.

Decyzja leży w gestii marszałek województwa Elżbiety Polak, która do tej pory milczy jak zaklęta.

 - Zarząd województwa nie mówi „nie”. Wskazuje jednak na potrzebę analizy tego zagadnienia. Pismo szpitala nie jest formalnie wnioskiem - nie zawiera szczegółów zadania, projektu, wyliczeń finansowych, nie wskazuje źródła finansowania inwestycji - mówi nam Mirosława Dulat, rzecznik prasowy lubuskiego marszałka.

Mimo oporu władz województwa, posłanka PO aktywnie działa w tej sprawie. W tym tygodniu zorganizowała wyjazd przedstawicieli władz miasta, gorzowskiego szpitala oraz dziennikarzy do Międzynarodowego Centrum Onkoterapii w Koszalinie. Tam takie centrum powstało w dziesięć miesięcy za prywatne pieniądze, a leczenie jest bezpłatne.

Międzynarodowe Centrum Onkoterapii w Koszalinie zostało otwarte we wrześniu ubiegłego roku. Zbudował je, wyposażył i prowadzi holenderski inwestor. Inwestycja kosztowała 60 mln zł. Po 22 latach od otwarcia placówkę na własność przejmie Szpital Wojewódzki w Koszalinie, na terenie którego znajduje się obiekt.

Centrum w Koszalinie zatrudnia 30 osób, w tym czterech lekarzy, czterech fizyków i sześciu techników. Jest wyposażone w najnowocześniejsze na świecie urządzenia do teleradioterapii i brachyterapii. Teleradioterapia to metoda leczenia, w której źródło promieniowania jest umieszczone na zewnątrz ciała pacjenta, w brachyterapii źródło promieniowania wprowadza się do ciała pacjenta.

Koszalin jest placówką ze szpitalnym oddziałem łóżkowym dla 35 pacjentów. W ośrodku można kompleksowo leczyć nowotwory złośliwe, bo w szpitalu znajduje się radioterapia, onkologia kliniczna i chirurgia, a czas oczekiwania na radioterapię skrócił się do czterech tygodni, co jest standardem gwarantującym skuteczne leczenie.

Sibińska zabiega, żeby taki ośrodek powstał na tych samych zasadach w Gorzowie. Jedyny problem to brak decyzji w tej sprawie marszałek Polak. Chodzi tylko o wydzierżawienie firmie działki przy szpitalu, za którą będzie płacić koszty najmu.

Marszałek pismo w tej sprawie dostała już w kwietniu. Do dziś nie ma odpowiedzi. - Wystarczy, by zarząd województwa zgodził się na udostępnienie działki w pobliżu lecznicy. Doświadczenia z Koszalina wskazują, że współpraca prywatnego inwestora z urzędem marszałkowskim i szpitalem jest możliwa, a co więcej może doskonale funkcjonować - przekonuje poseł Sibińska.

Radioterapia jest obok chemioterapii jedną z najskuteczniejszych metod walki z rakiem. W radioterapii do zwalczenia komórek nowotworowych wykorzystuje się promieniowanie jonizujące. Dzięki nowoczesnym technikom jest w stanie leczyć, ograniczając skutki uboczne poprzez dokładnie dobraną dawkę promieniowania oraz precyzję.

Łukasz Chwiłka

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości