Wiadomości

Prokuratura umorzy dziś sprawę gwałciciela z Wieprzyc?

29 czerwca 2012, 08:19
fot. archiwum
Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, gorzowska prokuratura najprawdopodobniej umorzy dziś śledztwo w sprawie brutalnego gwałtu na 16-latce z Wieprzyc. Zwyrodnialec zaatakował w styczniu, do dziś nie został złapany.

Do brutalnego gwałtu doszło 9 stycznia, w godzinach wieczornych pomiędzy 18.47 a 19.30 przy ulicy Rzecznej na Wieprzycach. 16-latka z Gorzowa wracając do domu została zaatakowana przez idącego za nią mężczyznę. W trakcie zdarzenia wypytywał pokrzywdzoną o jej wiek, co może świadczyć o tym, że zdawał sobie sprawę z grożących mu konsekwencji. Sam twierdził, że ma 24 lata, a pokrzywdzona i tak mu nie ucieknie bo jest „najlepszym biegaczem w Wielkopolsce”. Sprawca mówił do siebie „Piotr, myśl!” dbając o to, by nie pozostawić na miejscu przestępstwa żadnych śladów ani też należących do niego przedmiotów takich jak telefon komórkowy czy też odtwarzacz mp3. O tym, iż sprawca działał z premedytacją świadczy też fakt, iż posiadanym nożem pokłuł oczy nastolatce licząc na to, że go nie rozpozna. Na koniec zajścia zwrócił się do pokrzywdzonej słowami „adios”.

W kwietniu prokuratura opublikowała wizerunek gwałciciela. Mężczyzna został zarejestrowany w dniu zdarzenia przez kamery monitoringu na przejeździe kolejowym w Wieprzycach oraz w sklepie Biedronka w pobliskim Jeninie. Na materiale filmowym z przejazdu kolejowego, w pobliżu którego doszło do zdarzenia, widać go w momencie, w którym podąża za przypadkową kobietą. Sprawca najprawdopodobniej dostał się do Jenina korzystając z autobusu linii 106 do którego wsiadł około 19.30. Niewykluczone jest również, iż mógł on przemieszczać się własnym pojazdem albo skorzystać z pomocy przypadkowego kierowcy.

Mimo że nagranie widziały już setki tysięcy osób w telewizji i internecie sprawcy do dziś nie udało się złapać. Dotychczasowe poszukiwania sprawcy zakończyły się fiaskiem. Po emisji nagrania śledczy dostali ponad 80 zgłoszeń z całej Polski. Udało się wyłonić 20 potencjalnych podejrzanych, którzy pasują do opisu gwałciciela. Porównywano materiał DNA znaleziony na miejscu przestępstwa z materiałem potencjalnych sprawców. Badano też alibi tych osób, co robili w tym czasie, gdzie byli, czy ktoś to może potwierdzić.

Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, prokuratura ma dziś umorzyć śledztwo z powodu nie wykrycia sprawcy. Nie oznacza to jednak, że policja i prokuratura przestaną szukać gwałciciela. Przestępstwo gwałtu przedawnia się dopiero po upływie 20 lat, więc organa ścigania nadal będą badać tę sprawę. Za gwałt grozi kara do 12 lat więzienia.

Łukasz Chwiłka


Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości