Martyna Wróblewska, nowa Królowa Puszczy Barlineckiej (fot. Monika Przybylska)
Za nami trzy dni szaleństwa w Barlinku. Święto miasta było na tyle atrakcyjne, że burmistrz Zygmunt Siarkiewicz przeniósł główną scenę z miejskiego rynku, gdzie goście z trudem się mieścili, na plac przed szkołą przy ul. Jeziornej. W tym roku gwiazdą imprezy był zespół Boney M. Barlinek oprócz mocy wrażeń ma też nową królową - to 16-letnia Martyna Wróblewska.
W tym roku imprezy z okazji Dni Barlinka, zwane popularnie „Barlineckimi Świętojankami” odbyły się w innym miejscu niż w ubiegłych latach. Jak mówi Zygmunt Siarkiewicz, burmistrz Barlinka poprzednia lokalizacja czyli miejski rynek był za ciasny dla gości.
- Chcieliśmy, żeby wszyscy mogli świętować komfortowo, dlatego impreza w tym roku odbyła się na placu przed szkołą przy ul. Jeziornej - tłumaczy burmistrz Siarkiewicz. Zarówno włodarz miasta, jak i organizatorzy tegorocznego święta są w pełni zadowoleni z imprezy. - Zwłaszcza z frekwencji. Przyjechali do nas goście z różnych miejscowości, również z Gorzowa. Święto w tym roku wiązało się z pewnym ryzykiem, bo zmieniliśmy miejsce, ale goście nie zawiedli - mówi z dumą gospodarz miasta.
Wydarzeniem tegorocznych Świętojanek był koncert Boney M. z wokalistką Sheylą Bonnicks na czele i występ kabareciarza Grzegorza Halamy. Dużym zainteresowaniem cieszyło się też sobotnie gotowanie ze znanym kucharzem Robertem Sową, który w przeszłości gotował dla reprezentacji Polski w piłce nożnej (za kadencji Jerzego Engela). - Jestem zadowolony z tej wizyty. Podoba mi się, że miasta korzysta z jeziora i skutecznie promuje się poprzez turystykę. Barlinek pokazuje, że umiemy wykorzystywać to, co dała nam natura - mówi znany kucharz.
Wydarzeniem, które cieszyło się dużym zainteresowaniem był też wybór nowej Królowej Puszczy Barlineckiej. W tym roku wybierano jubileuszową, 10. królową. - Dzisiaj traktujemy to poważnie, jeszcze kilka lat temu wybory królowej odbywały się dla zabawy - mówi burmistrz.
W tym roku korona trafiła do 16-letniej Martyny Wróblewskiej. To najmłodsza królowa w historii konkursu. Jak podkreśla Siarkiewicz nie tylko uroda zdecydowała o wyborze Martyny, która prywatnie jest tancerką barlineckiego zespołu Feeling Dance Group. - Szukamy osób zaangażowanych w sprawy miasta, mądrych i przebojowych, a Martyna taka jest - przekonuje.
Królowa Barlineckiej Puszczy to wizytówka miasta. Towarzyszy miejskim władzom na targach i uroczystościach, często angażuje się w społeczne i charytatywne inicjatywy. Ubiegłoroczna królowa Ewelina Pasternak ma dla swojej następczyni cenną radę. - Życzę jej chwil, które spowodują uśmiech na jej twarzy, by korzystała z szansy jaką otrzymała z radością i dzięki temu miała przepiękne wspomnienia. Niech wie, że jest wyjątkowa, a przede wszystkim życzę jej dobrych i godnych rządów, by ten rok był dla niej doświadczeniem z którego wiele można zyskać.
Budżet Dni Barlinka to 100 tysięcy złotych, z czego 30 tysięcy to wkład z budżetu miasta, a 70 tysięcy złotych udało pozyskać się od sponsorów.
 (1).png)
(11).png)
