Kamil Nowacki wygrywając dzisiejsze zawody wskoczył na pozycję samodzielnego lidera cyklu zmagań cyklu Indywidualnych Mistrzostw Polski na miniżużlu. Przed ostatnimi zawodami nasz zawodnik ma tylko punkt przewagi.
Sporą niespodzianką dla zawodników startujących dziś w podgorzowskim Wawrowie była obecność Krzysztofa Hołowczyca, który chwilę przed prezentacją przybył na stadion. Rajdowy mistrz zawiózł zawodników do prezentacji, a później chwilę przyglądał się zmaganiom młodych zawodników na torze, jak i w parku maszyn.
Kamil Nowacki z GUKS Speedway Wawrów na swoim torze był dziś niepokonany. We wszystkich pięciu startach linię mety mijał jako pierwszy. Jego najgroźniejszy rywal w walce o złoty medal Indywidualnych Mistrzostw Polski Kamil Wieczorek z Rybek Rybnik stracił do niego tylko jeden punkt. I właśnie o ten jeden punkt zawodnik z Wawrowa wyprzedza rybniczanina. Ostatnie zawody cyklu odbędą się na torze w Częstochowie 21 lipca.
Na swoim poziomie pojechał Alan Szczotka, który zawody zakończył na piątej lokacie. Szkoleniowiec GUKS Speedway Wawrów martwił się jednak o postawę innego swojego podopiecznego. - Słabiej pojechał dziś Rafał Karczmarz. Musimy sprawdzić co było powodem jego upadku - mówił po zawodach trener zawodników z Wawrowa Mieczysław Woźniak.
Kolejne emocje na wawrowskim owalu już jutro. O 13:00 rozpoczną się finałowe zawody Pucharu Polski Par Klubowych.