• Dziś /-1°
  • Jutro /-6°
Wiadomości

Zawodnicy już po treningu

22 czerwca 2012, 20:27
fot. Marcin Szarejko
Około dwie godziny spędzili dzisiaj zawodnicy, którzy jutro wystartują podczas Grand Prix Polski. Jednak nie wszyscy uczestnicy zawodów zdecydowali się na wyjazd na tor.
W treningu nie wzięli udziału Emil Sajfutdinow oraz Przemysław Pawlicki. Ten drugi jest rezerwowym, więc młodemu zawodnikowi z Leszna nie zależało aż tak bardzo na dzisiejszych jazdach. Na wyjazd na tor nie zdecydował się jednak także Rosjanin.

Praktycznie ostatni z toru zjechał Tomasz Gollob, jednak w jego boksie było widać radość. - Może nie jestem zadowolony w stu procentach, ale myślę, że trening poszedł dobrze - powiedział nasz kapitan. Złoty medalista z 2010 roku sprawdził wszystko, co miał w parkingu. - Sprawdziłem trzy nowe silniki, które były specjalnie przygotowane na te zawody - dodał Gollob.

Jak Polak ocenia przygotowanie toru? - Tor jest na pewno inny niż zazwyczaj, ale jest równy dla wszystkich. Po tych opadach ten tor i tak się zachowuje rewelacyjnie - ocenił kapitan Stali i reprezentacji Polski. - Będę gonić - zapowiedział przed jutrzejszymi zawodami.

Nieco mniej czasu na torze spędził m. in. Chris Holder. - Nie jeździłem zbyt dużo. Zdaję sobie sprawę, że nawierzchnia jutro będzie nieco inna. To tylko trening - powiedział Australijczyk. Przed Holderem trudne wyzwanie, już od pierwszego biegu, w którym "Crispy" powalczy z Gregiem Hancockiem, Jasonem Crumpem oraz Emilem Sajfutdinowem. - To na pewno będzie ciężki wyścig, ale mam pierwsze pole. Mam nadzieję, że szybko zabiorę się ze startu i uda mi się rozpocząć zawody od zwycięstwa. Będę walczył o to, żeby stanąć na podium - zakończył Holder.

Hancock nie przejmuje się jednak pierwszym biegiem. - Każdy bieg jest bardzo ciężki w tej stawce, to są mistrzostwa świata - powiedział zeszłoroczny zwycięzca. A co "Herbie" powiedział o torze? - Na początku był nieco mokry, ale z czasem jeździło się coraz lepiej - zdradził Amerykanin. Hancock wygrał w Gorzowie przed rokiem i liczy na kolejne zwycięstwo. - Chcę jutro wygrać, ale najważniejsze jest zbieranie punktów przez cały sezon i to, aby zakończyć na szycie - zakończył obrońca mistrzowskiego tytułu.

Wszyscy zawodnicy zdają sobie sprawę z warunków pogodowych, jakie panowały w ostatnich dniach w Gorzowie. - Ostatnio dużo padało w Gorzowie, przez co dzisiaj nie jest łatwo jeździć. Mam jednak nadzieję, że jutro będzie lepsza nawierzchnia - powiedział nam Fredrik Lindgren. - Musisz brać to, co zostało wylosowane. Będę jeździł w tych samych odstępach, więc nie jest najgorzej - ocenił Szwed losowanie numerów startowych.

Bardzo dużo czasu na torze spędził także junior Stali - Bartosz Zmarzlik, który będzie zawodnikiem z dziką kartą. Wychowanek naszego klubu jednak nie chciał rozmawiać przed zawodami, widać w jego boksie wielkie skupienie. Miejmy nadzieję, że naszemu młodemu zawodnikowi dobrze uda się rozpocząć jutrzejsze zawody!

Jutrzejsze zawody rozpoczną się o godzinie 19:00.

Dawid Lis

Podziel się

Komentarze

Zobacz nową kamerę na żywo z Gorzowa

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości