Wiadomości

Wyrok w aferze budowlanej poznamy w drugiej połowie lipca?

20 czerwca 2012, 11:16
Prezydent Jędrzejczak w szczecińskim sądzie (fot. Kamil Siałkowski)
Wyrok w aferze budowlanej zapadnie przed szczecińskim sądem najwcześniej w drugiej połowie lipca. Dziś rozprawa się rozpoczęła, a sędzia Janusz Jaromin referował uzasadnienie wyroku, które wpłynęło z gorzowskiego sądu. Przedstawił również apelacje oskarżonych. Na ławie oskarżonych w aferze zasiada prezydent Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak. Razem z nim 17 oskarżonych.

Oto jak relacjonowaliśmy przebieg środowej rozprawy.

----- 

Przed salą sądową rozmawialiśmy z prezydentem Jędrzejczakiem. - Wierzę w sprawiedliwość - powiedział Tadeusz Jędrzejczak do dziennikarzy. - Czuję niepewność i nadzieję na sprawiedliwy wyrok.

Prezydenta Jędrzejczaka broni dziś aż trzech adwokatów.

Rozprawa przed szczecińskim sądem rozpoczęła sie z opóźnieniem, o godz. 11.52.

Sędzia Jaromin rozpoczął ją od sprawdzenia obecności na ławie oskarżonych.

12.01 Sędzia referuje obecnie uzasadnienie wyroku w aferze budowlanej. Rozpoczął od fragmentu dotyczącego Tadeusza Jędrzejczaka.

 Sędzia Janusz Jaromin: - Z uwagi na obszerny materiał, postaram sie przedstawić referat w sposób syntetyczny.

Jaromin rzeczywiście podchodzi do sprawy kompleksowo. Po przeczytaniu uzasadnienia wyroku przeszedł do argumentów podnoszonych przez obrońców Jędrzejczaka. Jest ich kilkanaście. Apelujący podnoszą m. in. to, że sędzia Dariusz Hendler (prowadził sprawę w sądzie okręgowym) w uzasadnieniu nieczytelnie opisał zarzucane prezydentowi czyny. Przygotowali też dwa tomy dokumentów i zawnioskowali o włączenie dowodu do akt sprawy.

12.28 Sędzia Jaromin zakończył część akt sprawy dotyczącą Tadeusza Jedrzejczaka.

Widać, że za najważniejszy w aferze budowlanej sędzia uznał wątek urzędniczy. Zaczął właśnie przedstawiać uzasadnienie wyroku w sprawie Andrzeja K., byłego wojewody i wiceprezydenta Gorzowa. 

12.40 - Przechodzimy z wyższego szczebla na poziom wydziałów - powiedział sędzia Jaromin i zaczął przedstawiać wątek Władysława Ż., szefa miejskiego wydziału inwestycji.

13.35 Sędzia Jaromin ogłosił 30-minutową przerwę obiadową

Jak ustaliliśmy w czasie przerwy, dziś sędzia będzie jedynie czytał uzasadnienie wyroku i apelacje oskarżonych. Niewykluczone, że nie uda mu się zakończyć referowania dokumentów. Wtedy w części może przesunąć tę czynność na jutro. W czwartek szansę na wypowiedzenie się dostaną oskarżeni i ich obrońcy.

Prezydent Jędrzejczak zapowiedział, że wygłosi mowę w apelacji. - Bo przecież to dla mnie sprawa życia i śmierci - wyznał nam w przerwie między jednym a drugim papierosem. W czasie godziny wypalił ich chyba z dziesięć. 

Wszystko wskazuje na to, że jutro nie poznamy wyroku w aferze budowlanej. Będzie potrzebny co najmniej jeden, jak nie dwa nowe terminy. Sędzia być może wyznaczy je jeszcze dziś.

14.32 Wznawiamy rozprawę po prawie godzinnej przerwie... Sędzia dalej referuje uzasadnienie i apelację do wyroku wobec kolejnych przedsiębiorców z firm budowlanych. 

15.27 - Udało nam się zmieścić w dniu roboczym - obwieścił z duma sędzia Jaromin. Koniec rozprawy.

Jaromin: - Z doświadczenia życiowego wiem, ze się jutro [mowy oskarżonych w apelacji - red.] nie zmiescimy w czasie.

- Kolejnego terminu rozprawy [po tym czwartkowym - red.] nie znam, ale najpewniej będzie to druga połowa lipca - ogłosił sędzia Janusz Jaromin.

Ze Szczecina rozprawę relacjonował Kamil Siałkowski


Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości