• Dziś /2°
  • Jutro /1°
Wiadomości

Wielki sukces gorzowskiej piłki nożnej

4 czerwca 2012, 17:14
fot. archiwum M.Janowiaka
Kadra OZPN Gorzów sprawiła nie lada niespodziankę wygrywając krajowy finał Danone Nations Cup. W nagrodę nasi zawodnicy reprezentować będą Polskę w światowym finale rozgrywek.
Nie wiele jednak zabrakło, a mimo wygrania eliminacji wojewódzkich zespół nie pojechałby do Warszawy, gdzie rozgrywany był finał krajowy. - Mieliśmy wielki problem ze znalezieniem transportu. Żadna z firm transportowych nie miała wolnego autokaru, który mógłby nas zawieźć - usłyszeliśmy od trenera kadry OZPN Mariusza Janowiaka.

Na szczęście w ostatniej chwili udało się zorganizować transport i nasi zawodnicy mogli walczyć z pozostałymi 15 zespołami. W meczach grupowych piłkarze OZPN Gorzów zaliczyli zwycięstwo z OKS 1945 Olsztyn oraz bezbramkowe remisy z Kosą Konstancin i Wartą Poznań.

Nie wiele brakowało, a nasi zawodnicy udział w turnieju zakończyliby już w 1/8 finału. Sam mecz zakończył się remisem i o rozstrzygnięciu miała zadecydować seria rzutów karnych. W niej przy stanie 2:2 Team Lublin miał decydujący karny. Gracz naszych rywali nie wykorzystał jednak karnego, co skrzętnie wykorzystaliśmy wygrywając 3:2. Niestety mecz nie obył się bez strat. Kontuzji palca doznał nasz bramkarz Grzegorz Gibki. - Mimo złamanego palca Grzesiek został z nami. Chciał do końca być z zespołem - powiedział nam trener Janowiak.

W ćwierćfinale reprezentanci OZPN Gorzów odprawili faworyta rozgrywek, Arkę Gdynia. - To był szok dla trenerów i kibiców Arki. Przed turniejem nie wiedzieli w ogóle kim jesteśmy. Po meczu z nami poznali jednak naszą siłę - stwierdził Mariusz Janowiak. W półfinale trafiliśmy na Koronę Kielce i podobnie jak w spotkaniu z Teamem Lublin wygraliśmy po serii rzutów karnych.

Już sam awans do finału był wielkim sukcesem dla naszego zespołu, który nie należał do faworytów. W decydującym meczu po raz drugi zmierzyliśmy się z Kosą Konstancin, czyli klubem prowadzonym przez Romana Koseckiego. Mimo ogromnego zmęczenia obie ekipy rywalizowały o każdą piłkę. Do 15 minuty utrzymywał się bezbramkowy remis. Rzut rożny z prawego narożnika. Do piłki podszedł etatowy wykonawca tego stałego fragmentu gry Jarek Mućka. Piękne dośrodkowanie, dynamiczne wejście w pole karne prawego obrońcy Kamila Kruka zakończone uderzeniem głową i gol dla OZPN Gorzów. Ostanie 4 min meczu to już walka do końca o korzystny rezultat. Gwizdek sędziego i szał radości w naszym obozie.

W finale światowym w Warszawie reprezentujemy Polskę jako jeden z pozostałych 39 państw z całego świata. Impreza rozpoczyna się 6.09.2012 i trwa do 10.09.2012. Ambasadorem turnieju jest Zinadine Zidane, który będzie obecny na turnieju. - To jest dla nas wszystkich niebywały sukces. Zdobyliśmy przecież nieoficjalny tytuł mistrzów Polski - mówił nam trener Janowiak. - Byliśmy tam traktowani przez pozostałe zespoły jako mało znaczącą drużynę. Okazało się, że kopciuszek może wygrać z każdym - stwierdził prezes gorzowskiego OZPN Tadeusz Babij.

Wyniki OZPN Gorzów:

Mecze grupowe:
OZPN Gorzów - OKS 1945 Olsztyn 1:0,
OZPN Gorzów - Kosa Konstancin 0:0,
OZPN Gorzów - Warta Poznań 0:0.

Faza medalowa
Mecz 1/8 finału: OZPN Gorzów - Team Lublin 0:0 k. 3:2
Ćwierćfinał: OZPN Gorzów - Arka Gdynia 2:0
Półfinał: OZPN Gorzów - Korona Kielce 0:0 k. 2:1
Finał: OZPN Gorzów - Kosa Konstancin 1:0

Skład naszego zespołu:
Grzegorz Gibki (MKP Gorzów), Łukasz Chrostowski (Polonia Słubice), Jarek Mućka (MKP), Dawid Kisły (Impuls Wawrów), Grzegorz Kulkowski (Pogoń Skwierzyna), Kacper Kuś (MKP), Wojtek Kossmann (Błękitni Dobiegniew), Sebastian Walukiewicz (MKP), Gabriel Chrostowski (Polonia, Kamil Kruk (Impuls Wawrów), Wiktor Kozyra (Impuls), Kacper Michalski (Impuls).
Trenerzy: Mariusz Janowiak (I trener), Leszek Janowiak (II trener)

Radosław Łogusz

Multimedia

  • Mariusz Janowiak (trener OZPN Gorzów)


Podziel się

Komentarze

Zobacz nową kamerę na żywo z Gorzowa

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości