Nasi siatkarze wciąż walczą o pozostanie na mapie męskiej siatkówki. GTPS nadal chce rywalizować w ligowych pojedynkach. Pozostaje jednak wciąż pytanie, która to będzie liga?
Mijają kolejne dni, a przyszłość gorzowskiej siatkówki wciąż jest niejasna. Jak to wygląda obecnie? - Na obecną chwilę mogę wykluczyć wariant rozwiązania sekcji męskiej siatkówki - powiedział nam Krzysztof Śmigiel, wiceprezes GTPS-u. - W której lidze zespół będzie grał, tego nie umiem powiedzieć - dodał.
Najgorszy z trzech wariantów został wykluczony. Siatkówka w naszym mieście nadal będzie istnieć. Pozostaje pytanie na jakim poziomie? Czy działacze GTPS-u nadal starają się odstąpić miejsce na zapleczu PlusLigi? - Bierzemy ten scenariusz bardzo mocno pod uwagę jeżeli miasto nie wykona żadnego ruchu w kierunku sportu w Gorzowie w ciągu najbliższych dni - tłumaczy Śmigiel.
Nie znamy także kadry zespołu, jednak jest to uzależnione także poziomem, na jakim znajdzie się nasza drużyna. - Zespół oprzemy o graczy z Gorzowa, którzy wyrażą chęć pozostania w zespole - zapowiada członek zarządu.
- Z kilkoma zawodnikami jesteśmy już po słowie, z pozostałymi rozmawiamy. Bardzo poważnie pod uwagę biorę jednego z naszych juniorów - słyszymy od wiceprezesa.
Trenera GTPS na dziś nie ma. - Może casting zorganizujemy? - uśmiecha się Krzysztof Śmigiel.
- Wstępnie rozmawiamy z Krzysztofem Kocikiem, żeby pogodził dwie funkcje. Myślę, że na poziomie drugiej ligi jest to absolutnie możliwe - dodaje po chwili.
A do której ligi jest nam bliżej? - Jesteśmy w środku. Nie określę czy jesteśmy bliżej pierwszej czy drugiej ligi - ocenił Krzysztof Śmigiel.
Niewykluczone, że gorzowscy siatkarze zmienią „miejsce zamieszkania”. - Nie jest tajemnicą, że prowadzimy rozmowy z gminą Kłodawa na temat przeniesienia zespołu właśnie tam - powiedział nam wiceprezes klubu. - Jak w związku z tym będzie wyglądała nazwa zespołu, nie umiem tego powiedzieć, na razie w drugim członie nazwy jest Gorzów Wielkopolski.
Wiadomo na pewno, że przy klubie pozostaną sekcje młodzieżowe. - To był priorytet. Będą grupy juniorskie, kadetów i młodzików. Fundusze mamy na dwie grupy. Przy młodzikach pozostanie Waldemar Malinowski, jeżeli chodzi o juniorów i kadetów, to jeszcze zobaczymy - powiedział Śmigiel.
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie całą rozmowę z wiceprezesem GTPS-u Krzysztofem Śmiglem.