W tym roku w powiecie gorzowskim zmniejszy się liczba miejsc wykorzystywanych do kąpieli. Nie będzie żadnych kąpielisk, a jedynie trzy miejsca do kąpieli.
Powodem zerowej liczby kąpielisk jest zmiana ustawy o prawie wodnym, która weszła w życie w marcu 2010 roku. Według ustawy kąpielisko to wyznaczony uchwałą rady gminy, wydzielony i oznakowany fragment wód powierzchniowych, wykorzystywany przez dużą liczbę osób kąpiących się.
By takie kąpielisko funkcjonowało, należy przejść masę formalności. Te często są nie do przejścia. Po pierwsze organizator kąpieliska jest obowiązany do dnia 31 grudnia roku poprzedzającego sezon kąpielowy, w którym kąpielisko ma być otwarte, przekazać wójtowi, burmistrzowi lub prezydentowi miasta wniosek o umieszczenie w wykazie kąpielisk, wydzielonego fragmentu wód powierzchniowych, na których planuje utworzyć kąpielisko. Po drugie odpowiedni organ (wójt, burmistrz lub prezydent) przygotowuje projekt uchwały obejmujący wykaz planowanych kąpielisk, sporządzony po rozpatrzeniu wniosków oraz wydzielonych fragmentów wód powierzchniowych, na których planuje utworzyć kąpieliska, dla których będzie organizatorem. Po trzecie odpowiedni organ podaje do publicznej wiadomości projekt uchwały, określając formę, miejsce i termin składania uwag oraz propozycji zmian do tego projektu uchwały, nie krótszy niż 21 dni od dnia ogłoszenia. Idąc dalej projekt uchwały wraz z wnioskami należy przekazać najpóźniej do dnia 15 kwietnia do zaopiniowania: dyrektorowi regionalnego zarządu gospodarki wodnej, wojewódzkiemu inspektorowi ochrony środowiska i do sanepidu.
Po wydaniu opinii do przekazanego projektu, organizator kąpieliska jest zobowiązany do prowadzenia i aktualizacji ewidencji kąpieliska. Takie kąpielisko należy oznakować, wykonywać badania jakości wody nie wcześniej niż 14 dni przed dniem rozpoczęcia jego funkcjonowania oraz przynajmniej raz w trakcie jego funkcjonowania, jak również każdorazowo w przypadku wzrokowego stwierdzenia zanieczyszczeń, które mogą niekorzystnie wpłynąć na jakość wody i stanowić zagrożenie zdrowotne dla osób korzystających z kąpieliska. Dodajmy również, że każde badanie to koszt około 400 złotych. Jak widać, warunków do spełnienia jest bardzo dużo.
- Cała procedura i wszystkie postępowania zniechęcają, bo ktoś, kto chce mieć kąpielisko musi mieć przewidziane środki na jego utrzymanie. Ruch na kąpielisku generują ludzie, a tam, gdzie są ludzie i odpowiednia infrastruktura to trzeba to utrzymać. Nie zapominajmy również o ratownikach i osobach, które muszą sprzątać ten teren - powiedziała Dorota Konaszczuk z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gorzowie. Na szczęście pozostały nam miejsca wyznaczone do kąpieli. Według ustawy miejsce wykorzystywane do kąpieli to wydzielony i oznakowany fragment wód powierzchniowych, nie będący kąpieliskiem i wykorzystywany do kąpieli.
Pierwsze miejsce wykorzystywane do kąpieli to jezioro Nierzym, które zgłosił Ośrodek Sportu i Rekreacji w Gorzowie. Drugim miejscem jest jezioro Lubie, natomiast trzecim miejscem wykorzystywanym do kąpieli jest zbiornik pożwirowy w Karninie, zgłoszony przez gminę Deszczno. We wszystkich miejscach planowane rozpoczęcie sezonu nastąpi 29 czerwca, a potrwa do 31 sierpnia. W ubiegłym roku również gmina Kłodawa zgłosiła takie miejsce. W tym roku jest inaczej. Jak udało nam się dowiedzieć, gmina nie zgłosiła miejsca wykorzystywanego do kąpieli, ponieważ w budżecie gminy nie ma pieniędzy na utrzymanie takiego miejsca. Organizatorzy miejsc wykorzystywanych do kąpieli muszą wykonać badania jakości wody nie wcześniej niż 14 dni przed dniem rozpoczęcia jego funkcjonowania, oraz powtórzyć badanie przynajmniej raz w trakcie jego funkcjonowania.
Pamiętajmy, przed skorzystaniem z miejsca wykorzystywanym do kąpieli sprawdźmy czy jest ono oznakowane, czy są obecni ratownicy i nie zapomnijmy o rozsądku.