Wiadomości

Przegrana w szlagierze

22 grudnia 2010, 20:31
fot. Kuba Patykowski
Ostatni mecz w obecnym roku koszykarki KSSSE AZS PWSZ rozegrały na trudnym terenie w Polkowicach. Akademiczki dobrze rozpoczęły to spotkanie, jednak to kibice gospodarzy cieszyli się ze świątecznego prezentu, jaki sprawiły im zawodniczki CCC.
Gorzowianki dobrze rozpoczęły pojedynek w Polkowicach. Zarówno w defensywie, jak i w ofensywie podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego dobrze sobie radziły. Po blisko pięciu minutach gry akademiczki miały już pięć oczek przewagi nad pomarańczowymi. Pierwszy raz jaki pojawił się na tablicy w hali w Polkowicach był to wynik 12:12. Po rzucie Justyny Jeziornej, która dała remis swojej drużynie to gospodynie zaczęły zdobywać przewagę. Pierwsza kwarta zakończyłą się trzypunktowych prowadzeniem CCC.

Drugą część spotkania ponownie dobrze zaczęły przyjezdne. Po celnych rzutach Jeleny Leuczanki oraz Agnieszki Skobel to akademiczki objęły prowadzenie. Jednak po rzutach z dystansu Małgorzaty Babickiej oraz Justyny Jeziornej podopieczne Krzysztofa Koziorowicza wyszły już na czteropunktowe prowadzenie. Kolejne skuteczne akcje pomarańczowych oraz nieporadność gorzowianek doprowadziły do dwunastopunktowej przewagi gospodyń. Koszykarki KSSSE AZS PWSZ starały się odrabiać straty, jednak skutek był odwrotny i to CCC dorzucało kolejne punkty do przewagi. Przed przerwą jeszcze Skobel oraz Leuczanka dorzuciły swoje punkty, zmniejszając przewagę do dziesięciu oczek straty.

Trzecia odsłona meczu rozpoczęła się korzystniej dla gospodyń, które wykonały trzy skuteczne akcje, przy zaledwie jednej odpowiedzi przyjezdnych. Po dwóch minutach gry w tej kwarcie CCC prowadziło 47:33, jednak przez następne blisko cztery minuty punkty zdobywały tylko akademiczki, zmniejszając stratę do ośmiu oczek. Po przerwie gorzowianki zagrały nieco lepiej w ataku, popełniając mniej strat. Konsekwencją tak dobrej gry podopiecznych trenera Maciejewskiego był fakt, że przed ostatnimi dziesięcioma minutami gry pozostało już tylko pięć punktów różnicy między drużynami.

Ostatnią kwartę od dwóch skutecznych akcji rozpoczęła Samanta Richards, która doprowadziła już tylko do jednopunktowego prowadzenia CCC. Po tych akcjach gorzowskie koszykarki nie zagrały już tak skutecznie. W szeregach akademiczek widać było zmęczenie, które procentowało w straty oraz kolejne dobre akcje pomarańczowych. Koszykarki AZS-u Gorzów do końca starały się walczyć o jak najlepszy rezultat, aczkolwiek nie dały rady dogonić gospodyń i to CCC Polkowice cieszyło się ze zwycięstwa w tak trudnym oraz ważnym pojedynku tuż przed samymi świętami. - Prowadziliśmy całe spotkanie i myślę, że ten mecz nam się należał - mówił po spotkaniu Krzysztof Koziorowicz, trener CCC Polkowice.

CCC Polkowice - KSSSE AZS PWSZ Gorzów 65:61 (19:16, 22:15, 14:19, 10:11)

CCC: Carter 14, Zoll 9, Walich 9, Trofimowa 8 (2x3), Musina 4 oraz Babicka 10 (2), Jeziorna 9, Majewska 2

KSSSE AZS: Skobel 12 (2x3), Piekarska 11, Leedham 10, Żurowska 0, Dźwigalska 0 oraz Richards 15 (1), Leuczanka 13, Kaczmarczyk 0, Greene 0

Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie pomeczowe wypowiedzi trenerów oraz zawodniczek obu zespołów. W zakładce Relacje znajduje się link do naszej relacji tekstowej.

Dawid Lis

Multimedia

  • Dariusz Maciejewski (trener KSSSE AZS)

  • Krzysztof Koziorowicz (trener CCC)

  • Katarzyna Dźwigalska (KSSSE AZS)

  • Sharnee Zoll (CCC Polkowice)


Podziel się

Komentarze

Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości