Utrzymanie gorzowskiego magistratu kosztuje prawie 33 mln złotych. W tej kwocie są m.in. pensje urzędników i koszty dzierżawy budynków, w których ulokowane są niektóre wydziały ratusza. Żeby zacisnąć pasa, prezydent Tadeusz Jędrzejczak polecił szukać oszczędności, gdzie się da. Dyrektorzy wydziałów i inni ważni urzędnicy mieli sporządzić listę działań, na których można oszczędzić.
Jak już wcześniej pisaliśmy, magistrat zastanawiał się, czy nie zwolnić części swoich pracowników.
Wśród propozycji samych urzędników pojawiały się możliwości zwolnień z pracy. - Obyło się bez zwolnień. Po to oszczędzamy na innych rzeczach, aby nie dotknęło to urzędników - zapewnia Jacek Jeremicz, sekretarz miasta.
Na czym więc oszczędza urząd? Częściowo na zakupie papieru. Jego zużycie znacznie zmalało, od kiedy urzędnicy zrezygnowali z tradycyjnego faksu i posługują się tylko elektronicznym. Dokumentów po prostu nie trzeba drukować. Tańsze będą też rozmowy pracowników magistratu. - Dopuściliśmy kolejnego operatora telefonicznego do naszej centrali, dzięki czemu od kwietnia połączenia zewnętrzne są tańsze o jeden grosz za minutę - mówi Jeremicz.
Uda się też zaoszczędzić na funkcjonowaniu fontann i ozdób świątecznych w mieście. Miasto skróci ich funkcjonowanie. - Fontanna nie musi koniecznie tryskać do północy. Ludzie, którzy o tej porze spacerują, wolą delektować się ciszą niż odgłosem tryskającej wody - wyjaśnia sekretarz miasta.
Ile pieniędzy uda się zaoszczędzić na tych działaniach? - Jeszcze nie wiemy. Najlepiej będzie to widać na koniec roku, kiedy zobaczymy np. ile ryz papieru zostało. Wszystko będzie też jasne, kiedy porównamy rachunki telefoniczne - tłumaczy Jeremicz.
Jednak najbardziej wymierne jest inne działanie urzędników. Jeszcze za kadencji wiceprezydenta Tadeusza Tomasika miasto podpisało dwuletnią umową na dostawę energii. Dzięki temu taryfa uległa zmniejszeniu i urząd ma gwarancję stałej ceny przez dwa lata. - Zaoszczędziliśmy dzięki temu ok. 360 tys. zł - mówił wówczas wiceprezydent. Teraz planowane podwyżki energii, nawet o 40 proc. są nie straszne urzędnikom, którzy mają zagwarantowaną stałą cenę. Jak zapewnia sekretarz Jeremicz, pomimo oszczędności nie pogorszy się jakość obsługi klienta.
Internauci, którzy śledzą od początku propozycje oszczędzania w urzędzie mają swoje propozycje na zaciskanie pasa. - W ramach oszczędności proponuję, aby prezydent sprzedał limuzynę, a przesiadł się do komunikacji miejskiej i tak dojeżdżał do domu - pisze jeden z nich. Inni chcą zwolnień. - A może by tak zredukować zatrudnienie w magistracie, szczególnie o tych doradców, pełnomocników itp. o wysokich poborach. Czy magistrat musi być przechowalnią dla „towarzyszy”? - pytają internauci.
Łukasz Chwiłka
|
Tomasz Karolak Stand Up - 50 i co
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
Największe przeboje Pink Floyd na żywo - Koncert Another Pink Floyd i Marek Raduli!
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
Kabaret Ani Mru-Mru w najnowszym programie "Mniej więcej"
19 kwietnia 2026
kup bilet |
|
TRASA JUBILEUSZOWA (5-LECIE)
24 maja 2026
kup bilet |