Wiadomości

Co w kwietniu było na plus, a co nas rozczarowało?

14 maja 2012, 15:10
Otwarcie Nova Park (fot. Bartosz Zakrzewski)
Kogo uznaliśmy za polityka, społecznika, a kogo za sportowca miesiąca? To nasza nowa rubryka. Zawsze w pierwszą środę miesiąca będziemy publikować nasz, w pełni subiektywny ranking najbardziej znaczących wydarzeń mijającego miesiąca. Zestawienie przygotowali Kamil Siałkowski i Radosław Łogusz
WYDARZENIE
Wielkie otwarcie wielkiej galerii


Kwiecień to nie był miesiąc, w którym zostaliśmy zasypani wielkimi i ciekawymi wydarzeniami i imprezami. Jest jednak jedno wydarzenie, które bez cienia wątpliwości góruje nad pozostałymi.

Po kilku latach oczekiwania, z blisko dwuletnią przerwą w trakcie budowy, w Gorzowie w połowie kwietnia otwarto galerię handlową NoVa Park. To największy tego typu obiekt w całym województwie lubuskim. Wbrew zapowiedziom (a bardziej chyba obawom urzędników) nie było na Zawarciu komunikacyjnego paraliżu. A na otwarciu galerii były tłumy.

Gdy 18 kwietnia o godz. 16 NoVa Park otworzyła swe drzwi, ponad trzytysięczny tłum wlewał się do środka przez 10 minut. W pierwszym dniu galerię odwiedziło ponad 30 tys. osób. Centrum zaplanowało imprezy uświetniające otwarcie na pięć dni - w tym czasie w NoVa Park było 125 tys. osób!

ROZCZAROWANIE
Radna Wojciechowska pojawia się i znika


W tej rubryce praktycznie ex aequo moglibyśmy sklasyfikować wyniki audytu w wydziale kultury w latach 2009-2010. Rozczarować mogła sama opinia kontrolerów, bo uchybień wskazali sporo. Rozczarowuje też to, że wyniki tak długo były utajnione...

Wybieramy jednak zamieszanie wokół radnej Grażyny Wojciechowskiej. To symbol upadku moralności w klasie politycznej, nie tylko w Gorzowie. Tu rozczarowaniem jest zachowanie radnej. Po pierwsze: niezależnie od uprzedzeń, stanu umysłu i sytuacji, osoba publiczna nie powinna wyzywać nikogo od „pedałów” (a wcześniej też „ch...”, „sprzedajnych dziwek” i „śmierdzących emerytów”). Po drugie: opinii publicznej należy się też wyjaśnienie całej sytuacji. Tymczasem podczas sesji radna przedstawiała zwolnienia lekarskie, ale nie przeszkadzało jej to, aby w tym samym okresie pojawiać się na różnych imprezach dla VIP-ów.

POLITYK
Prezydent Jędrzejczak i wizja Wielkiego Gorzowa


W tej rubryce chciałoby się znaleźć wielu, ale na ich nieszczęście w tym miesiącu najwyraźniej wypadł prezydent Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak. Prezydent przyćmił wszystkich propozycją powiększenia Gorzowa, którą kilka dni po świętach wielkanocnych przedstawił w auli PWSZ. Z jednej strony uczucia są mieszane, wszak Jędrzejczak w kwietniu poznał już dokładny termin rozprawy apelacyjnej w Szczecinie i wie już nawet, kto go osądzi. Wielu atakuje go, że szuka tematów zastępczych.

Tego scenariusza nie sposób odrzucić, ale nad pomysłem prezydenta Jędrzejczaka pochylić się trzeba. Po proponowanych zmianach, czyli włączeniu do granic administracyjnych miasta przyległych gmin, Gorzów zajmowałby terytorium ponad 970 km kw., a liczba mieszkańców wzrosłaby do ponad 162 tys. osób. Zwiększyłby się też budżet samorządu itd., itp.

SPOŁECZNIK
Jak Kowalski walczy z kupą na trawniku


Gorzowski społecznik Robert Kowalski już od roku walczy z drażliwym problemem, jakim niewątpliwie są psie odchody na trawnikach gorzowskich osiedli. Kowalski namówił do współpracy część spółdzielni, ma sojuszników w Straży Miejskiej i walczy. Prowadzi akcję „OdKUPmy Gorzów”, założył specjalny portal. W kwietniu ruszył z akcją malowania kup. Wziął pod rękę córkę blisko dwuletnią córkę Weronikę, chwycił w dłoń spray z fluorescencyjną farbą i zaczął namierzać kupy na trawnikach i malować je. W ten sposób problem będzie bardziej widoczny - tłumaczy. I sporo w tym racji.

Kowalski zaczął na gorzowskich Dolinkach, ale ma też odwiedzać kolejne „zanieczyszczone” skwery na innych osiedlach. Chce w ten sposób zwrócić uwagę na to, że mieszkańcy nie dbają o otaczające ich środowisko, ale przede wszystkim nie sprzątają po swoich czworonogach.

SPORTOWIEC
Skobel rządzi i pewnie odejdzie


Agnieszka Skobel zasłużyłaby sobie na tytuł sportowca nie jednego miesiąca. Bezsprzecznie czołowa zawodniczka KSSSE AZS PWSZ Gorzów była także najlepsza w kwietniu. Skobel w czterech kwietniowych spotkaniach Ford Germaz Ekstraklasy zdobyła w sumie 59 punktów, tylko raz nie zapisując przy swoim nazwisku dwucyfrowej zdobyczy. Jednak oprócz punktów na uwagę zasługuje także bardzo dobra gra w obronie, która niejednokrotnie zamieniana była na kontrataki, dające nam łatwe punkty. Wiele wskazuje, że dla pochodzącej z Poznania koszykarki był to ostatni sezon w barwach drużyny z Gorzowa. Mimo że sama zawodniczka pewnie chciałaby zostać w KSSSE AZS PWSZ, to skromny budżet klubu nie pozwoli na zatrzymanie zawodniczki.

Na słowa pochwały obok Agnieszki zasługują także pozostałe nasze koszykarki, które mimo problemów walczyły dzielnie do ostatniego meczu.

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości