Wiadomości

Czas na ślub z Kościołem

14 maja 2012, 09:28
(fot. Bartosz Zakrzewski)
Jeszcze w maju 20 kleryków przyjmie święcenia kapłańskie w katedrze. Tylu nowych księży nie było w naszym województwie od lat. W gronie nowych duchownych jest aż trójka gorzowian.
Nowi księża przez sześć lat przygotowywali się do przyjęcia święceń w seminarium duchownym w Paradyżu. - Ten czas to przygotowanie intelektualne i duchowe do pracy duszpasterskiej. Pierwsze lata to nauka filozofii i nauk teologicznych. Później przyszli księża uczą się m.in. psychologii i pedagogiki. Zwieńczeniem nauki jest oczywiście sutanna i posługa kapłańska, ale taka osoba otrzymuje też tytuł magistra teologii - tłumaczy ks. Zbigniew Samociak, proboszcz parafii katedralnej.

Jak podkreślają wyświęceni już księża, do bycia duchownym nie wystarczy tylko wiedza i przygotowanie. Liczy się powołanie, które zwykle określa się jako „wewnętrzny głos, w którym Bóg wzywa do posługi kapłańskiej”. - Sam bardzo długo odrzucałem tę myśl, że mogę być księdzem. Myślałem, że powołanie nie jest dla mnie - wyznał szczerze ks. Samociak.

Jak zostać księdzem? Najpierw kandydat do kapłaństwa przyjmuje święcenia diakonatu. Gdy je otrzyma może udzielać chrztu, głosić kazania, asystować przy mszy św., prowadzić pogrzeby i udzielać sakramentu małżeństwa. Oprócz tego przyszli księża składają przysięgę celibatu i otrzymują brewiarze do codziennego odmawiania modlitwy. Gdy przyjmą święcenia będą mogli już odprawiać msze, spowiadać i udzielać namaszczenia chorych.

W tym roku w szeregi księży z naszej diecezji wstąpi aż 20 kleryków. To rekordowa liczba. - Tylu nowych księży nie było od lat - podkreśla ks. Andrzej Sapieha, rzecznik prasowy kurii zielonogórsko-gorzowskiej - To więcej niż w ubiegłym roku. Dla porównania za rok święcenia otrzyma tylko czterech kleryków.
Powszechnie wiadomo, że kościół od lat boryka się z problemem powołań do kapłaństwa. Skąd więc tak duża liczba nowy księży? - To proste, mieliśmy bardzo liczny rocznik, który przetrwał aż do święceń - wyjaśnia ks. Sapieha.

W gronie kleryków, którzy zostaną księżmi jest trójka gorzowian. Piotr Wadowski z parafii Podwyższenia Krzyża, Maciej Drozd z Najświętszego Zbawiciela i Krzysztof Kolanowski z kościoła Najświętszej Maryi Panny w Gorzowie. Święcenia nowych księży odbędą się 26 maja w gorzowskiej katedrze. Udzieli ich biskup Stefan Regmunt.

Jak podkreśla ks. Samociak, który przyjął święcenia 27 lat temu (też w Dniu Matki) to ogromne wydarzenia w życiu każdego księdza. Często nawet porównuje się święcenia kapłańskie do ślubu. - W pewnym sensie to jakieś poślubienie z kościołem i miłość na całe życie. Uroczystość, która odbywa się poza murami kościoła często przypomina wesele. Bo nowi księża zapraszają rodzinę, wielu gości, a do tego często jest zespół i zabawa - mówi proboszcz parafii katedralnej.

Łukasz Chwiłka

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości