W niedzielę żużlowcy Stali zmierzą się w pojedynku derbowym z Falubazem Zielona Góra. Rywale z południa województwa to aktualni mistrzowie Polski sprzed roku. Zawodnicy Stali są niepokonani w obecnych rozgrywkach. Czy w niedzielę będziemy cieszyć się z wygranej w derbach?
Nasi żużlowcy do tej pory nie znaleźli pogromcy. Teraz przed nimi jednak trudne wyzwanie. Przyjeżdża Falubaz Zielona Góra, aktualny mistrz Polski, a przede wszystkim nasz odwieczny rywal z południa województwa. Derby zawsze niosą ze sobą dodatkowe emocje, a także presję. Czy tak jest w zespole gorzowskim? - Nie ma napinki. Jedziemy z marszu. Pojedynczy zawodnicy trenują w Gorzowie, inni mają cykl startowy. Generalny trening będzie w sobotę, będą wszyscy oprócz Tomasza Golloba, który startuje w Grand Prix w Pradze - powiedział Piotr Paluch, szkoleniowiec Stali.
Żółto-niebiescy podchodzą do tego meczu, jak do każdego innego. Jaka jest więc waga tego niedzielnego pojedynku? - To jest normalny mecz ligowy, dzięki któremu mamy zdobywać punkty do ligowej tabeli. Jeżeli chodzi o prestiż województwa lubuskiego to jest to mecz dużej wagi - zdradził „Bolo”.
Falubaz to mistrz Polski z poprzedniego sezonu, jednak w obecnych rozgrywkach prezentuje się jak na razie średnio. - Nie boimy się ich - stwierdził Paluch. - Mamy szacunek dla nich. To oni są mistrzem Polski. My jednak jedziemy swoje i jesteśmy przekonani, że rozstrzygniemy to na swoją korzyść - dodaje trener Stali.
Siła zielonogórzan tkwi w tym roku w juniorach. Wahania formy prezentują pozostali zawodnicy. Co może zaważyć na końcowym wyniku? - Znajomość naszego toru jest naszym atutem. Mamy wyrównany skład. Mocna strona Falubazu to Patryk Dudek, Andreas Jonsson też robi swoje. Jednak Rune Holta jeździ chimerycznie - ocenił nasz szkoleniowiec.
A jaka panuje atmosfera w naszym zespole? - W końcu mamy derby - cieszył się Matej Zagar. - Jest bardzo duży potencjał w tej drużynie. Przed każdym meczem widać „luzik” w parkingu. Panuje bardzo dobra atmosfera i w końcu przychodzą też dobre wyniki. Teraz też musimy postarać się o korzystny wynik - powiedział Słoweniec.
Zagar w tym roku jeździ w parze z byłym zawodnikiem Falubazu Nielsem Kristianem Iversenem, który przychodząc do Stali stwierdził, że Falubaz stracił zawodnika, który zapewniał zwycięstwo w derbach. Oby Duńczyk się nie mylił. Liczymy, że to on - właśnie w parze z Matejem - poprowadzą żółto-niebieskich do kolejnego zwycięstwa w lubuskich derbach.
Jakiego toru możemy spodziewać się podczas niedzielnego widowiska? Widzieliśmy, że nie każda nawierzchnia odpowiada wszystkim naszym zawodnikom. - Tor na pewno będzie równy dla wszystkich, ale robimy też tor dla siebie. W niedzielę ma troszkę padać i będzie zimno, co oznacza, że na pewno nie zrobimy betonu - wyjaśnił Paluch.
Pewne jest, że na gorzowskim stadionie będzie w niedzielę komplet kibiców, wszystkie bilety zostały wyprzedane. Przyjeżdża także zorganizowana grupa fanów Falubazu, co zapowiada znakomite widowisko nie tylko na torze, ale także święto wśród fanów speedwaya.
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie wypowiedzi z konferencji. Początek meczu i naszej relacji tekstowej w niedzielę o godz. 20.