Obiekt w podgorzowskim Wawrowie przeszedł ostatnio sporą modernizację. Wymieniona została m.in. banda i ławki na trybunach. Dlaczego? Właśnie u nas odbędzie się w tym roku Indywidualny Puchar Europy.
Będzie to najważniejsze miniżuzlowe wydarzenie w naszym kraju. Tym bardziej miło, że podczas dwudniowych zawodów najlepszych młodych adeptów gościć będzie GUKS Speedway Wawrów. Małym testem organizacyjnym miał być niedzielny turniej Unijne Talenty Europy. Niestety na przeszkodzie stanęła pogoda, która nie pozwoliła na przygotowanie toru, na którym ścigać mogliby się zawodnicy. - Robiliśmy co w naszej mocy. Impreza przygotowana była perfekcyjnie, przegraliśmy z pogodą. Przyjechało trochę zawodników z Czech i Niemiec - usłyszeliśmy od Mirosława Parysa, prezesa klubu z Wawrowa.
Przed naszymi zawodnikami walka w rozgrywkach krajowych, w których mamy bić się o medale. Zarówno w rywalizacji indywidualnej, jak i zespołowej. Prezes Parys liczy przede wszystkim na Kamila Nowackiego oraz Alana Szczotkę. - Chłopcy już nieco dojrzeli i zaopatrzyli się w sprzęt. Mam nadzieję, że uda im się awansować do zawodów Pucharu Europy i będziemy ich mogli obserwować na naszym torze - stwierdził sternik klubu z Wawrowa.
Pierwszą okazję do startów nasi zawodnicy będą mieli już w najbliższą sobotę w Rybniku, gdzie zainaugurowana zostanie walka o tytuł Indywidualnego Mistrza Polski. Natomiast pierwsze zawody na torze w Wawrowie zaplanowano na 10 czerwca, kiedy odbędzie się pierwsza runda Drużynowych Mistrzostw Polski.