Wiadomości

Tym razem tie-break dla nas

9 października 2010, 21:06
W zeszłym tygodniu po tie-breaku lepsi okazali się rywale, tym razem końcówka należała jednak do GTPSu i z Ostrołęki wracamy z dwoma punktami.

Pierwszy set gorzowianie rozpoczęli dobrze, ale gospodarze przejęli inicjatywę i wyszli na wysokie prowadzenie. - W tym momencie spisałem seta na straty ? stwierdził trener gorzowskiego zespołu Andrzej Stanulewicz. Dwa kolejne sety siatkarze GTPSu wygrali na przewagi, jednak na swiętowanie zwycięstwa musieli poczekać do piątej partii. - Na początku tego seta nie szlo nam dobrze, ale po zmianie stron zafunkcjonowaliśmy już dosłownie w każdym elemencie i wracamy z Ostrołęki zadowoleni. Pekpol to naprawdę mocny zespół - powiedział nam po meczu szkoleniowiec gorzowian

Pekpol Ostrołęka - Rajbud GTPS Gorzów 2:3 (25:16, 23:25, 26:28, 25:19, 12:15)

Składy:

Pekpol:
G. Pietkiewicz, P. Pietkiewicz, Stańczuk, Kuczko, Żyliński, Sacharewicz, Kaniowski (libero) oraz Rutecki, Walendzik, Szczygielski.
Rajbud GTPS: Hunek, Woroniecki, Kordysz, Stępień, Maciejewicz, Mischke, Pachliński (libero) oraz Wroński, Grzesiowski.
 

Radosław Łogusz / fot. Iga Andres


Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości