• Dziś /-1°
  • Jutro /-5°
Wiadomości

Żużlowy cyrk wraca do Europy

27 kwietnia 2012, 12:38
fot. Marcin Szarejko
Po inauguracji tegorocznego cyklu Grand Prix przychodzi czas, aby wrócić na zawody do Europy. Już w najbliższą sobotę światowa czołówka zawita do Leszna, gdzie odbędzie się GP Europy. Jak spisze się Tomasz Gollob?
Inauguracyjne zawody tegorocznej walki o tytuł mistrza świata, które odbyły się w Nowej Zelandii, dobrze rozpoczęły się dla Tomasza Golloba, kapitana gorzowskiej Stali. Zdobywca tytułu z 2010 roku jeździł pewnie i wygrał rundę zasadniczą. W półfinale nie poradził sobie jednak z rywalami i zakończył zawody z 15 punktami. Najlepszy w Auckland okazał się Greg Hancock, obecny mistrz świata, zdobywca 22 oczek.

W najbliższą sobotę odbędzie się druga runda tegorocznego cyklu. Na „Smoczyku” w Lesznie żużlowcy powalczą o kolejne punkty do klasyfikacji generalnej. - Może być fajny cykl GP i cieszę się, że jest 12 rund - mówił przed sezonem Tomasz Lorek, ekspert żużla.

Przed leszczyńską rundą Grand Prix odbyły się mecze ligowe w Polsce. W ostatni weekend nie najlepiej poszło Tomaszowi Gollobowi (zdobył ledwie trzy punkty i bonus) i na pewno nie jest to dobry prognostyk na rywalizację o tytuł indywidualny. - Miałem duże problemy z motocyklami, do tego doszedł defekt na prowadzeniu. Pracujemy z teamem, aby wszystko było dobrze na zawody w Lesznie - pisał na swojej stronie.

Czy w Lesznie Polacy spiszą się dobrze? Dla Jarosława Hampela to domowy tor i na pewno „Mały” będzie należał do grona faworytów. Po wpadce na ligowym podwórku odbudować swoje morale będzie chciał Gollob, jednak na leszczyńskim owalu kapitanowi reprezentacji Polski jeździ się ciężko.

Z dziką kartą w Lesznie pojedzie Przemysław Pawlicki, junior Unii Leszno. Początek zawodów w sobotę o 19. Pół godziny wcześniej na antenie Canal + Sport rozpocznie się relacja z turnieju.

Dawid Lis

Podziel się

Komentarze

Zobacz nową kamerę na żywo z Gorzowa

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości