Wiadomości

Radni odwołali Wojciechowską

25 kwietnia 2012, 16:31
Puste miejsce Grażyny Wojciechowskiej (fot. Bartosz Zakrzewski)
Grażyna Wojciechowska nie jest już wiceprzewodniczącą rady miasta. Dzisiaj odwołali ją radni. W tajnym głosowaniu 15 z 22 radnych było „za” pozbawieniem jej tej funkcji. Wojciechowskiej nie było na sesji. Jako zwykła radna będzie zarabiać o 1 tys. zł mniej.

W bardzo niewybredny sposób Grażyna Wojciechowska ubliżyła niedawno Wojciechowi Wyszogrodzkiemu, dziennikarzowi lokalnej gazety i byłemu szefowi obchodów 750-lecia miasta. Dziennikarz dopytywał w swoich artykułach, kto finansował kongres z okazji 8 marca. Radna Wojciechowska uznała, że to atak na nią i jej wieloletnią działalność społeczną. O autorze tekstu miała powiedzieć, że „obraził wszystkie kobiety”, „nienawidzi kobiet” i po prostu „jest pedałem”. To nie pierwszy wybryk Wojciechowskiej. Gdy w 2006 r. radni nie zagłosowali po jej myśli, wyzywała ich m.in. od „śmierdzących emerytów”, „sprzedajnych dziwek” i „ch...”. Przed rokiem miała też publicznie naubliżać Barbarze Zajbert, szefowej Związku Nauczycielstwa Polskiego. Wojciechowska była jej poprzedniczką na tym stanowisku.

Radni mieli już dość rynsztokowego języka Grażyny Wojciechowskiej  i postanowili odwołać ją z funkcji wiceprzewodniczącej rady miasta. W tajnym głosowaniu 15 z 22 radnych było „za” pozbawieniem jej tej funkcji (4 głosy przeciw, 3 nieważne). - Słowa radnej to dużej klasy przesada. Nie domyślenia, żeby tak obrażać ludzi – komentuje sprawę Robert Surowiec z PO. Marek Surmacz z PiS, który był inicjatorem pozbawienia Wojciechowskiej funkcji był pewny wyniku głosowania. - Dobrze, że podjęliśmy taką decyzję – powiedział tuż po głosowaniu.

Wojciechowska nie przyszła na sesję rady. Jest na zwolnieniu lekarskim. Mimo choroby w ostatnich dniach uczestniczyła m.in. w otwarciu NoVa Park dla VIP-ów, pojawiła się na komisji sportu rady miasta, była też widziana na meczu żużlowym Stali. Próbowaliśmy skontaktować się z radną, ale ta nie odbiera naszych telefonów.

Co zmieni się dla Wojciechowskiej od przyszłej sesji? Przede wszystkim będzie mniej zarabiać. Jako wiceprzewodnicząca mogła liczyć na dietę w wysokości ok. 2,4 tys. zł miesięcznie. Teraz będzie dostawać o prawie 1 tys. zł mniej. Wojciechowska nie będzie już siedzieć za stołem prezydialnym. Najprawdopodobniej zajmie miejsce obok kolegów z klubu „Nadzieja dla Gorzowa”, z list którego została wybrana do rady.

Łukasz Chwiłka


Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości