Dyrektor Rój był zadowolony z decyzji radnych (fot. Bartosz Zakrzewski)
Gorzowscy radni upoważnili prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka do ustalenia wysokości opłat za stadiony. Nie obyło się jednak bez gorącej dyskusji.
Podczas dzisiejszych obrad Rady Miasta stosunkiem: siedmiu za, pięciu przeciw i czterech wstrzymujących się od głosu radni przyjeli uchwałę, która daje zielone światło prezydentowi Tadeuszowi Jędrzejczakowi do ustalenia stawek wynajmu stadionów znajdujących się we władaniu OSiR. W cenniku będącym załącznikiem do uchwały widnieją kwoty, które na razie nie są jednak wiążące. Wynika z nich między innymi, że piłkarze za mecz zapłacą 150 zł, a żużlowcy 2000 zł. Do tego dochodzą koszty wynajmu biur oraz wynajmu obiektów na treningi. Oznacza to że kluby czeka spora podwyżka.
Z przegłosowania uchwały zadowolony był dyrektor OSiR - Chodzi o usystematyzowanie stanu faktycznego. Do tej pory mieliśmy niepotrzebne napięcia między klubami wynikające między innymi z tego powodu. Teraz będziemy mieli jasne zasady i będziemy ich przestrzegać - powiedział Włodzimierz Rój.
Przed głosowaniem w ostrych słowach o uchwale wypowiedział się jednak radny PiS Marek Surmacz. - To jest upoważnienie dla prezydenta do działania na niekorzyść miasta, gdyż jak wiemy prezydent jest pod szczególnym wpływem Stali - usłyszeliśmy z mównicy. Surmacz zapewnił, że nie chodzi tylko o to, aby mówić, że wszystko jest źle. - Zależy nam, żeby OSiR mógł pobierać opłaty za stadiony. Kwoty są jednak za niskie. W najbliższym czasie przygotujemy uchwałę, która urealni te stawki - stwierdził radny PiS.
Wkrótce może się okazać jednak, że będziemy mieli wysyp podobnych uchwał, bo poza dzisiejszą i tą, którą przygotuje PiS swoją ma przedstawić także wydział Kultury Fizycznej. Jak zapewnił Jerzy Sobolewski dyrektor Tomasz Kucharski pracuje nad kompleksowym rozwiązaniem tego problemu.