Pałac w Rogach lokalizację ma naprawdę niezłą. Tylko 23 km od Gorzowa, przy trasie ze Skwierzyny do Kostrzyna nad Odrą. Urokliwy obiekt wybudowano w 1911 r. na folwarku należącym do rodu von Waldow. W posiadaniu tejże rodziny rezydencja przetrwała do 1945 roku. Od 1976 roku ośrodek służył urzędowi wojewódzkiemu jako punkt szkoleniowo-wypoczynkowy. Niecałe 10 lat temu wojewodowie otrzymali jednak nakaz pozbywania się podobnych obiektów. I tak pałac trafił w ręce gorzowskiej PWSZ. W 2006 roku uczelni sprzedał go wojewoda Marek Ast (PiS).
- Obiekt nabyliśmy po bonifikacie za kilkaset tysięcy złotych - wspomina dziś Roman Gawroniak, kanclerz PWSZ w Gorzowie.
Plany dla tego pięknego miejsca były ambitne. Pałac miał uzupełniać ofertę dydaktyczną dla kulturoznawstwa i turystyki. - Chcieliśmy wykorzystać obiekt jako miejsce edukacji w trochę innej odsłonie, z drugiej strony jako miejsce refleksji naukowej. Chcieliśmy mieć ośrodek pod konferencje, seminaria, również te magisterskie i doktorskie. Nasz pomysł na Rogi był mocno sprecyzowany - opowiada Gawroniak.
Uczelnia szybko przygotowała koncepcję inwestycyjną, były projekty: budowlany i wyposażeniowy. Wszystko kosztowało PWSZ 700 tys. zł. I chwilę po tym ośrodek w Rogach znalazł się na liście indykatywnej marszałka wraz z trzema innymi projektami - na remonty uczelnianych budynków przy ul. Teatralnej oraz dwóch w kampusie przy ul. Chopina. PWSZ niedawno zakończył imponującą przebudowę ostatniego z nich - nowoczesnej auli w bloku nr 5.
Ale pałac w Rogach nie miał tyle szczęścia. W 2010 r. projekt wypadł z marszałkowskiej listy. Chwilę po tym Andrzeja Bałabana na stanowisku rektora zastąpiła Elżbieta Skorupska-Raczyńska. I zmienił się pomysł na funkcjonowanie uczelni.
- Staraliśmy się jeszcze o dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Okazało się, że ośrodek w Rogach nie jest miejscem szczególnie ważnym z punktu widzenia państwa polskiego. Lista obiektów wymagających dofinansowania liczyła ponad 100 pozycji, a nasz ośrodek nie był na czołowych miejscach. Doprowadziło to do refleksji, by pałac sprzedać - mówi kanclerz PWSZ.
Roczne utrzymanie pałacu generuje koszt ok. 50-60 tys. zł. Musi być w nim zapewniona ochrona, bo obiekt wpisany jest u konserwatora zabytków jako miejsce historyczne.
Aż dziw bierze, że potencjał tego malowniczego zakątka nie został wykorzystany. Odbywały się tam konferencje naukowe, pokazy kabaretowe, studenci mieli tam spotkania. Czas jednak płynął, a standard stał w miejscu i pozostawiał wiele do życzenia - cześć pokoi do dziś nie ma np. łazienek, a okna w całym pałacu wymagają wymiany.
PWSZ na remont nie ma pieniędzy. Poddaje się. Zapadła już decyzja o sprzedaży obiektu. Jest wart ponad trzy miliony złotych.
- Chcemy sprzedać go zgodnie z operatem szacunkowym. Mówi on o 2,4 mln zł i projekcie budowlanym wartym 700 tys. zł. Nie chcemy zarabiać, chcemy odzyskać zainwestowane pieniądze, oddać Skarbowi Państwa należności i nie robić kosztów. Chcemy przemodelować funkcjonowanie uczelni bez ośrodka w Rogach. Uporządkowaliśmy stany własnościowe, sprawy związane z wodą. Myślę, że to ciekawa oferta. Można z tego stworzyć np. hotelik, lokalizacja jest rewelacyjna - zachwala kanclerz Gawroniak.
A przecież jeszcze całkiem niedawno PWSZ był jednym z bardziej prężnych inwestorów na gorzowskim rynku. Uczelnia świetnie wykorzystywała fundusze unijne, remontowała budynek za budynkiem. Dziś widać kres tej inwestycyjnej polityki. Uczelnia - z początkiem tego roku akademickiego - wyprowadziła się ze starej kamienicy przy ul. Łokietka, a teraz sprzedaje swój pałac.
Gawroniak przekonuje, że sprzedaż ośrodka w Rogach nie będzie miała żadnego wpływu na drogę ku Akademii Gorzowskiej. Mówi wprost: - To był ośrodek, który miał tylko poprawić naszą atrakcyjność. Rogi nie mają żadnego związku z Akademią.
Kanclerz PWSZ zaznacza, że dziś polityka uczelni jest inna: - Budynki przy Teatralnej i Chopina w zupełności nam wystarczą. Gdy przejmowaliśmy pałac, nie było mowy o tym, że będziemy mieli studia inżynierskie [PWSZ w lutym 2009 r. kupiła prywatną WISZ - red.]. Teraz chcemy wzmacniać przede wszystkim te kierunki - kończy Gawroniak.
Filip Praski, Kamil Siałkowski
|
Największe przeboje Pink Floyd na żywo - Koncert Another Pink Floyd i Marek Raduli!
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
TRASA JUBILEUSZOWA (5-LECIE)
24 maja 2026
kup bilet |
|
Koncert w Świetle Tysiąca Świec
21 grudnia 2025
kup bilet |
|
Diamentowy koncert 60-lecia!
12 kwietnia 2026
kup bilet |