• Dziś /2°
  • Jutro /1°
Wiadomości

ŁKS rozbity we własnej hali

18 kwietnia 2012, 19:28
fot. Bartosz Zakrzewski
Koszykarki KSSSE AZS PWSZ w ostatnim wyjazdowym meczu sezonu pokonały ŁKS Siemens AGD Łódź 97:54, a tym samym niemal zapewniły sobie siódme miejsce na koniec sezonu.
Przed meczem było sporo obaw, czy ŁKS w ogóle podejdzie do rywalizacji. Mający bardzo poważne problemy kadrowe klub jednak zapewnił, że zdoła zagrać, co więcej będzie walczył o zwycięstwo.

Zapewnienia to jedno, a realia to drugie. Gorzowianki bardzo szybko wybiły z głowy łodziankom zwycięstwo. Już do przerwy podopieczne Dariusza Maciejewskiego prowadziły 45:18 i sprawa zwycięstwa była rozstrzygnięta. Do rozstrzygnięcia została już tylko kwestia rozmiarów. W trzeciej kwarcie koszykarki prowadzone przez Witolda Baka zdołały nieco zmniejszyć prowadzenie, jednak gorzowianki w ostatniej odsłonie meczu ustaliły przewagę przed rewanżem na 43 punkty. - W trzeciej kwarcie widać było, że momentami zagapialiśmy się w obronie, a do tego łodzianki miały szczęście przy rzutach z dystansu. Jednak generalnie przez cały mecz nie mieliśmy problemów - tłumaczył nam drugi trener KSSSE AZS PWSZ Robert Pieczyrak.

W końcówce akademiczki starały się jeszcze przekroczyć barierę 100 punktów, jednak do szczęścia zabrakło trzech oczek.

Zapraszamy do zakładki Relacje, gdzie znajdziecie nasze meldunki z Łodzi. W zakłdce Multimedia zamieściliśmy natomiast naszą rozmowę z trenerem Pieczyrakiem.
 
ŁKS Siemens AGD Łódź - KSSSE AZS PWSZ Gorzów 54:97 (11:20, 7:25, 21:19, 15:33)

ŁKS Siemens AGD:
Kowalska 13 (2x3), Kenig 11 (1), Zarańska 8 (1), Urbanowicz 3, Morawiec 0 oraz Gortat 8 (1), Danych 5 (1), Pisera 4, Kowalczyk 2.
KSSSE AZS PWSZ: Kaczmarczyk 21 (2x3), Weaver 20, Skobel 20 (2), Johnson 17, Smalley 4 oraz Trębicka 8, Maruszczak 5 (1), Jaworska 2.

Radosław Łogusz

Multimedia

  • Robert Pieczyrak (drugi trener KSSSE AZS PWSZ)


Podziel się

Komentarze

Zobacz nową kamerę na żywo z Gorzowa

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości