Choć jak sam mówi jeszcze nie odchodzi oficjalnie ze stanowiska to już dziś został pożegnany przez prezydenta i urzędników. O kim mowa? O prezesie Stali Władysławie Komarnickim.
W pałacu ślubów odbyła się dziś bowiem uroczystość podczas której prezydent Tadeusz Jędrzejczak uroczyście pożegnał ustępującego prezesa Stali. - Panie prezesie, Władysławie chciałbym ci złożyć podziękowania za te wiele lat pracy pracy w biznesie i klubie. Odchodzisz jako człowiek uśmiechnięty, który z dumą może patrzeć w lustro - usłyszeliśmy z ust Tadeusza Jędrzejczaka. Oprócz prezydenta obecni byli także inni urzędnicy oraz dyrektor hospicjum Marek Lewandowski, wiceprezes Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Roman Dziduch, prezes Zachodniej Izby Przemysłowo-Handlowej Jerzy Korolewicz.
Od dyrektora hospicjum prezes Komarnicki usłyszał wiele ciepłych słów, ale tez prośbę o dalsze wsparcie. - Mówił pan, że nawet gdy odejdzie ze stanowiska dalej będzie pan wspierał działania mające na celu pozyskiwanie funduszy na nasze hospicjum. Nie ukrywam, że bardzo na to liczymy - stwierdził Marek Lewandowski.
Prezes Władysław Komarnicki był wyraźnie zdziwiony dzisiejszą uroczystością. - Nie spodziewałem się tego, choć nie ukrywam, że jest mi bardzo miło - wyznał. Chwilę wcześniej w księdze pamiątkowej Gorzowa wpisał, że jest bardzo dumny z tego, że może odejść z podniesioną głową. Podsumowując swoją pracę w klubie wyznał, że zabrakło tylko złotego medalu. Jednak prezes Komarnicki miał dziś przy sobie pożyczony medal od Mirosława Daniszewskiego z 1983 roku. - Myślę że moi następcy będę chcieli podziękować miastu i mi kolejnym złotem - powiedział wzruszony W. Komarnicki.
Korzystając z okazji Władysław Komarnicki odniósł się także do jego kontaktów z prezydentem Jędrzejczakiem. - Nigdy z prezydentem nie zrobiłem żadnego lewego interesu- stwierdził ustępujący prezes Stali. Co więcej dowiedzieliśmy się, że wiele miejskich inwestycji wykonywanych przez Interbud-West przyniosło spore straty.
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie zebrane przez nas wypowiedzi uczestników spotkania