Leszczyński odchodzi z SLD

Paweł Leszczyński zasiada w gorzowskiej radzie miasta od 2006 roku. Jako jedyny wśród radnych może poszczycić się tytułem doktora. Oprócz działalności w samorządzie, jest też wykładowcą w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej.

Na środowej sesji zaprosił dziennikarzy na przyszłotygodniową konferencję prasową (odbędzie się w następny wtorek). Tytuł zwołanego spotkania brzmi dość niewinnie „Wszyscy ludzie Millera, czyli jak sypie się SLD”. Od razu zapytaliśmy Leszczyńskiego czy wiąże się, to z jakąkolwiek zmianą jego politycznych planów. - Tak, odchodzę z klubu radnych SLD. Powody mojej decyzji ujawnię dopiero na konferencji – zastrzega radny. Leszczyński nie chciał też mówić czy opuści jedynie szeregi klubu radnych czy też całej partii.

Marcin Kurczyna, radny Sojuszu i nowo wybrany szef gorzowskich struktur partii nie ukrywa zdziwienia decyzją swojego kolegi. - Od pana się o tym dowiaduje. Nie rozumiem jego decyzji – mówi Kurczyna – Wiem, że Paweł wspominał, że powrót do władzy Leszka Millera odbiera jako, coś co nie wróży dobrze Sojuszowi. Pytanie czy to jest powód jego decyzji – zastanawia się radny.

Kurczyna dodaje, że strata Leszczyńska jest znacząca. - Każdy radny jest wartościowy. To będzie duża strata, bo to mądry i wykształcony radny.

Szef gorzowskiego SLD zaznacza jednocześnie, że odejście Leszczyńskiego nie jest spowodowane konfliktem w klubie. - Nie ma między nami żadnych animozji. Siedzimy koło siebie na sesji, wspólnie żartujemy, nie ma konfliktu. Może Paweł ma inną wizję partii – tłumaczy Kurczyna.

Paweł Leszczyński ma 37 lata. W swojej pierwszej kadencji był wiceprzewodniczącym rady miasta Jest prezes Oddziału Gorzowskiego Polskiego Towarzystwa Historycznego. W latach 2001 – 2004 był doradcą wojewody lubuskiego Andrzeja Korskiego. Kandydował do Parlamentu Europejskiego (2009) i do Senatu (2011).

Łukasz Chwiłka