Sobotni mecz będzie okazją za porażkę w rundzie jesiennej (fot. Iga Andres)
Po raz drugi w tej rundzie piłkarze Stilonu Gorzów rozegrają wyjazdowe spotkanie na własnym stadionie. Tym razem Meprozet Stare Kurowo poprosił o takie rozwiązanie.
W rundzie wiosennej już raz graliśmy na swoim obiekcie jako goście. Policja nie pozwoliła bowiem na rozegranie spotkania z Pogonią Skwierzyna w Skwierzynie. Podobnie jest i tym razem. Obiekt w Starym Kurowie nie nadaje się do przyjęcia zorganizowanej grupy kibiców, dlatego mecz odbędzie się w Gorzowie. - Sytuacja będzie bardzo podobna do niedawnego meczu z Pogonią. Oficjalnie gospodarzem będzie Meprozet, ale realnie to my się wszystkim zajmiemy. Już teraz zachęcamy zatem kibiców do przybycia na stadion przy ul. Olimpijskiej - powiedział nam wiceprezes Stilonu Gorzów Jacek Ziemecki. Sobotni mecz rozpocznie się o godzinie 16:00.
Czy taka sytuacja się powtórzy? Wiele wskazuje na to, że tak, bowiem wiele obiektów na których grają czwartoligowe zespoły nie spełnia wymogów, aby mogli się na nich pojawić kibice Stilonu, którzy licznie uczestniczą w wyjazdowych pojedynkach swojego klubu. Nieoficjalnie mówi się, że także pojedynek z Błękitnymi Lubno, który zaplanowany jest na 28. kwietnia, może być rozegrany w Gorzowie. - Na razie nic na ten temat nie wiemy - stwierdził jednak wiceprezes Ziemecki.