Policjanci ze Szwajcarii prowadzą śledztwo w Gorzowie
14 marca 2012,
14:05
(fot. Bartosz Zakrzewski)
Powraca sprawa zabójstwo gorzowianina w Szwajcarii. Ciało 36-letniego Sylwestra K. znaleziono tam w październiku 2010 roku. Tamtejsi policjanci przesłuchiwali niedawno w Gorzowie kolejnych świadków, którzy mogą pomóc rozwikłać sprawę.
Ciało martwego gorzowianina Sylwestra K. znaleziono w szwajcarskim Montagny-pres-Yverdon (kanton Vaud) 27 października 2010 roku. Sekcja zwłok wykazała, że został zabity. Ponad miesiąc śledczy ustalali jego tożsamość. Nie pomogła weryfikacja odcisków palców, bo ofiara nie figurowała w bazie AFIS. Gorzowianina zidentyfikowano dopiero po obrączce, na której miał wygrawerowane imię żony i datę ślubu.
Próba złotnicza wskazywała, że obrączkę najprawdopodobniej wykonano w Polsce. Policjanci z Wydziału Poszukiwań Komendy Głównej sprawdzili ile związków małżeńskich z kobietami o imieniu Agnieszka zostało zawartych właśnie tamtego dnia. Okazało się, że było ich około 700 w całej Polsce. Funkcjonariusze zawęzili krąg poszukiwań i w pierwszej kolejności, zaczęli sprawdzać osoby, które były już wcześniej notowane.
Dzięki współpracy pomiędzy funkcjonariuszami z Polski i Szwajcarii 16 listopada na portalu policja.pl opublikowano wizerunek mężczyzny, a jedna ze stacji telewizyjnych wyemitowała program o poszukiwaniach. Na apel policjantów odpowiedziało kilkadziesiąt osób przekazując bardzo cenne informacje. Funkcjonariusze dotarli do rodziny mężczyzny i w ten sposób uprawdopodobnili jego tożsamość. Zdobyte przez nich karty leczenia dentystycznego zostały przesłane do Szwajcarii. Tamtejsi policjanci dzięki temu mogli już w stu procentach potwierdzić, że było to ciało 36-letniego Sylwestra K.
Z najnowszych informacji, do których dotarliśmy wynika, że policjanci ze Szwajcarii byli niedawno w Gorzowie i przesłuchiwali kolejnych świadków.
- W ramach toczącego się śledztwa przesłuchano kolejnych świadków w Gorzowie. Szwajcarzy liczą, że mogą to być osoby, które mają wiedzę pomocną do rozwikłania tej zagadki – mówi Dariusz Domarecki, rzecznik prasowy gorzowskiej Prokuratury Okręgowej.
Przy czynnościach śledczych pomagali policjanci z Gorzowa. Prosiła o to strona szwajcarska. - Byli obecni przy przesłuchaniach, zabezpieczyli też bilingi osób, które mogą mieć związek ze sprawą – tłumaczy rzecznik prokuratury. Wizyta policjantów ze Szwajcarii w Gorzowie dobiegła już końca. Zabezpieczono zebrany materiał z przesłuchań i rejestrów rozmów. Trafi teraz do gruntowej analizy.
Badane też są przyczyny śmierci Sylwestra K. - Mamy kilka hipotez na temat przyczyny zabójstwa, ale nie chcemy tego komentować – zastrzega Domarecki. Jedna z nich mówi, że 36-letni gorzowian był ofiarą gangsterskich porachunków na tle narkotykowym. Prokuratura nie chce jednak tego potwierdzić.