Wiadomości

Zamiast ryneczku będzie skwer z recyklingu

14 marca 2012, 13:47
Krzesło zrobione ze starego kaloryfera (fot. materiały Plastyka Miejskiego)
Jeszcze do końca czerwca kupcy będą handlować na rogu Garbary i Sikorskiego. Później część placu zostanie przeznaczona pod parking. Pozostały teren wykorzysta plastyk miejski na budowę eko-skweru z odpadów recyklingów.
Fotel z plastikowych butelek, krzesło z kaloryfera czy pufa z płyt CD. Takie meble już niedługo mogą stanąć w miejscu dzisiejszego targowiska na rogu Garbary i Sikorskiego. Kupcy będą handlować na tym placu jeszcze do końca czerwca. Później część terenu zostanie przeznaczona pod parking. Niewykorzystane miejsce zagospodaruje Iga Januszewska, plastyk miejski.

- W budżecie miasta nie ma przewidzianych środków na kompleksowe zagospodarowanie skweru po usunięciu straganów. Docelowo ma na tym narożniku stanąć kamienica jednak inwestora na tę chwilę brak. Teren nie może jednak wyglądać dalej tak jak teraz, bo bliżej mu do estetyki stadionu
dziesięciolecia niż głównej ulicy miasta – uważa plastyk miejski - W związku z tym pojawią się tam przede wszystkim elementy zagospodarowania takie jak kwietniki, miejsca do przypięcia rowerów, designerski kosz do segregacji śmieci  i może jakieś siedzisko.

Projekt zyskał już roboczą nazwę „Eko-Skwer”. W jego ramach zostaną przeprowadzone warsztaty we współpracy z Zakładem Utylizacji Odpadów i projektantami z Katedry Projektowania Mebla na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu. Efektem warsztatów mają być ekologiczne meble, które
wykona grupa wolontariuszy wyłonionych spośród uczniów Liceum Plastycznego czy artystycznych stowarzyszeń. Magistrat termin warsztatów planuje na koniec czerwca - początek lipca.

- Nie wiemy jeszcze co zastaniemy po usunięciu straganów więc ciężko powiedzieć jaką powierzchnię zajmą wykonane elementy – mówi Januszewska. Jak dodaje, jeśli zostanie zrobionych więcej ekologicznych mebli więcej to trafią też w inne miejsca miasta, np. skwer przy ul. Wawrzyniaka.

Jak zaznacza plastyk, narożnik Garbary i Sikorskiego nie będzie typowym skwerem do przesiadywania. - Nie jest ku temu odpowiednio zlokalizowany, to żadna przyjemność siedzieć przy ruchliwej ulicy – tłumaczy.

Jedynym kosztem urzędu będzie pokrycie kosztów przejazdu i pobytu w Gorzowie zaproszonych osób z Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu, które poprowadzą warsztaty oraz drobne wynagrodzenie za to. - W sumie całość wyniesie nas ok. 2 tys. zł, bo materiały do pracy otrzymamy od Zakładu Utylizacji Odpadów – wyjaśnia Januszewska.

Wykorzystanie powtórne przedmiotów nieużytecznych - odpadów, jest silnym trendem w obecnym wzornictwie i w wyniku takiego zrównoważonego projektowania powstają zaskakująco estetyczne rzeczy. I właśnie estetyka będzie podstawowym kryterium przy tworzeniu mebli miejskich w Gorzowie. Pomysł eko mebli jest wzorowany na podobnych akcjach z innych miast, m.in w szczeciński event "15 ławeczek na 15 lecie firmy Remondis", czy coroczna akcja w Warszawie. Przetwory Design.

Łukasz Chwiłka

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości